"Nic mnie nie złamie. Zapanuj nad swoim umysłem i pokonaj przeciwności losu" David Goggins

* Współpraca barterowa z tantis.pl*

Książki motywacyjne idealnie sprawdzą się jako prezent świąteczny dla bliskiej osoby, sama bardzo takowe lubię i chętnie je czytam, ponieważ stanowią one źródło inspiracji i dają siłę do działania i podejmowania wyzwań. Książką, która ostatnio trafiła w moje ręce to książka "Nic mnie nie złamie. Zapanuj nad swoim umysłem i pokonaj przeciwności losu" David Goggins i zdecydowanie ją polecam każdemu. 


Książka "Nic mnie nie złamie" to autobiografia Davida Gogginsa - opisuje on w niej swoje życie, drogę jaką przeszedł, aby zostać żołnierzem w elitarnej jednostce NAVY SEALS i brać udział w ultramaratonach z ogromnymi sukcesami. A droga ta była bardzo trudna i wymagała od niego ogromnej determinacji i walki z własnymi słabościami. Goggins zaczyna swoją opowieść od dzieciństwa, które było ciężkie, ponieważ dorastał on w domu pełnym przemocy. Razem z matką uciekł od ojca, ledwo wiązali koniec z końcem, wciąż los okrutnie ich doświadczał, a sam David doświadczał prześladowań na tle rasowym i różnego rodzaju przejawów rasizmu. Ciężko czyta się o tych momentach jego życia, kiedy to jako dziecko doświadczał okropnych krzywd. Niemniej jednak pomimo tak ciężki doświadczeń i przeciwności losu nigdy się nie poddawali, zawsze starali się iść na przód i z nadzieję patrzeć w przyszłość. 


Momentem przełomowym w jego życiu było wstąpienie do wojska i bieganie, gdzie wyznaczał sobie wciąż nowe cele. Dostał się do elitarnej grupy NAVY SEALS, gdzie przeszedł tzw. "piekielny tydzień", brał udział w Badwater i został SEALsem. Jednocześnie poświęcił się bieganiu, brał udział w ultramaratonach, gdzie osiągał ogromne sukcesy i pobijał wciąż nowe rekordy. Godny podziwu jest fakt, iż nigdy się nie poddawał, każda porażka była dla niego motorem napędowym do tego, aby trenować jeszcze więcej, aby być jeszcze lepszym i  kolejnym razem wygrać. Czasem odbywało się to granicy jego możliwości fizycznych i psychicznych, ale właśnie owe przekraczanie granic jest kluczowe - Goggins uważał, że wszelkie ograniczenia istnieją tylko w naszej głowie i skutecznie z nimi walczył wciąż je przekraczając i osiągając kolejne sukcesy.

"Życie oferuje nam mnóstwo dróg umożliwiających samorealizację, jednak większość z nich wymaga żelaznej dyscypliny, dlatego tak niewielu ludzi decyduje się nimi podążać."
Autor pokazuje nam, że powinniśmy zastanowić się nad swoimi barierami i lękami, bo te granice narzucane przez nas samych są możliwe do przesunięcia, że ogranicza nas strach, który nas blokuje. Przekraczanie własnych granic i wychodzenie ze swojej strefy komfortu powala nie tylko osiągnąć wyznaczone cele, ale także otworzyć się na nowe, odkrywać swój potencjał i wziąć sprawy w swoje ręce. Goggins na swoim przykładzie pokazuje, że nawet mając zły start i brak perspektyw można osiągnąć wiele - nie poddawać się, a swoje ograniczenia przekształcić w siłę i moc do spełniania swoich marzeń i celów.

"W życiu nie ma drugiego tak niedocenionego daru jak porażka, a jednocześnie czegoś tak nieuniknionego." 
Książkę "Nic mnie nie złamie" czyta się bardzo dobrze, jest napisana bardzo przystępnym językiem, jednocześnie nie brakuje w niej przejmujących opisów wydarzeń z życia autora. Czyta się ją szybko, każdy rozdział zakończony jest wyzwaniem dla czytelnika, w którym autor zachęca do przemyśleń i  podejmowania działań, które pozwolą przekroczyć granicę strefy komfortu i wyjść z wszystkim dalej. Zachęcam do wykonywania tych wyzwań, ponieważ pozwalają nam trochę otworzyć oczy i spojrzeć na nasze życie inaczej - dostrzec te szanse i możliwości, które tak naprawdę mamy każdego dnia. Dzięki tej książce można spojrzeć na nasze życie z innej perspektywy i daje ona "kopa do działania", który warto wykorzystać. 

Komentarze

  1. Rzuciła mi się w oczy okładka tej książki, ale nawet nie wiedziałam, czego dotyczy, a wydaje się bardzo ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię czasem motywacyjne książki poczytać, zwłaszcza, gdy sama tracę moc i motywację, gdy z czegoś rezygnuję... Dobrego nowego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawią mnie ta książka, zwłaszcza, że rzadko sięgam po takie publikacje

    OdpowiedzUsuń
  4. Całkiem ciekawa książka :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @lifebymarcelka