Pianka samoopalająca do ciała SANTA MONICA - BODY MEDIUM

*Wpis w ramach współpracy reklamowej z marką PURE BEAUTY*


Piękna opalenizna bez słońca z pianką samoopalającą 


Z natury mam bardzo jasną karnację, a że raczej unikam słońca i zawszę opalę się tylko trochę, gdzieś przy okazji, to latem wybieram produkty samoopalające. Z ostatnim pudełkiem Pure Beauty trafiła do mnie pianka samoopalająca marki Santa Monica  - była to dla mnie totalna nowość, nigdy wcześniej nie słyszałam ani o tym produkcie, ani o tej marce, a szkoda ponieważ została moim ulubieńcem. 


SANTA MONICA Pianka samoopalająca BODY MEDIUM - cena sugerowana 44,99 zł za 150 ml


Wygodna w aplikacja piankowa formuła sprawia, że produkt nakłada się z łatwością, bardzo dobrze się rozprowadza i szybo się wchłania, co dla mnie jest jej ogromnym plusem, ponieważ dzięki temu nie musimy obawiać się żadnych plam ani zacieków. Producent zapewnia, że ta profesjonalna pianka pozwala na stopniowe budowanie opalenizny - potwierdzam ten fakt. Skóra od razu po nałożeniu produktu nabiera kolorytu, dzięki czemu widzimy czy efekt nas zadowala i czy rozprowadziliśmy produkt równomiernie. Co dla mnie bardzo ważne - produkt nakłada się bardzo łatwo, dobrze się rozsmarowuje i nie trzeba się do tego jakoś mocno przykładać, co niestety czasem jest niezbędne, aby uniknąć zacieków - przy tej piance nie ma takich problemów, opalenizna jest równomierna i bardzo ładnie się prezentuje. 


Pianka brązująca Santa Monica pozwala uzyskać opaleniznę w odcieniu złocistego brązu, który wygląda bardzo naturalnie, co ważne - formuła pianki jest wzbogacona o składniki nawilżające, dzięki czemu skóra wygląda zdrowo i promiennie. Największa uwagę poświęcam na uzyskanie naturalnie wyglądającej opalenizny na nogach, ponieważ to właśnie ta strefa pozostaje u mnie zawsze najmniej opalona. Pianka samoopalająca od Santa Monica podołała temu zadaniu idealnie - udało mi się uzyskać efekt pięknie opalonych nóg.


Jak stosować piankę samoopalającą Santa Monica?


Piankę nakładamy na umytą i suchą skórę - warto wcześniej zastosować peeling, ponieważ pozwoli to nam lepiej przygotować skórę na aplikację produktu samoopalającego. Piankę nakładamy równomiernie na całe ciało, można nałożyć jej kilka warstw - tym samym regulując intensywność poziomu opalenia skóry jaki chcemy uzyskać. Po aplikacji pianki na ciało koniecznie trzeba umyć dłonie.


Komentarze

  1. Też po raz pierwszy słyszę o tej piance, ale jestem bardzo jej ciekawa. I czy ja kosmetyczna oferma umiałabym ją prawidłowo nałożyć? 🤔

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że nie ma zdjęć przed i po zastosowaniu pianki :) Jestem strasznym bladziochem, w tym roku wypróbowałam pierwszy raz piankę samoopalającą - Lirene Esspreso, ale zapach kawy już mi zbrzydł na tyle, że ciężko mi się jej używa. Serdecznie Cię pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @lifebymarcelka