Oriflame Giordani Gold rozświetlająca baza pod makijaż
Rozświetlające produkty do twarzy to coś, co bardzo lubię, ponieważ po ich użyciu skóra jest promienista i zdecydowanie wygląda lepiej. Produktem, którego ostatnio używam jest rozświetlająca baza pod makijaż Oriflame Giordani Gold - jest to jeden z moich ostatnich zakupów na NOTINO, który skradł moje serce już od pierwszego użycia.
- Youthful Radiance Elixir Primer
- baza jest zamknięta w szklanym opakowaniu z poręczną pompką
- dostępna w wersji o pojemności 30 ml
- SKŁAD: AQUA, BUTYLENE GLYCOL, GLYCERIN, OLETH-20, CARBOMER, IMIDAZOLIDINYL UREA, METHYLPARABEN, MICA, PROPYLPARABEN, BENZOPHENONE-4, PANTHENOL, GLYCERYL ACRYLATE/ACRYLIC ACID COPOLYMER, PARFUM, PHENOXYETHANOL, SODIUM HYDROXIDE, MYRTUS COMMUNIS EXTRACT, CAMELLIA SINENSIS LEAF EXTRACT, SODIUM HYALURONATE, POTASSIUM SORBATE, ETHYLHEXYLGLYCERIN, SORBIC ACID, CI 77891
Linia Giordani Gold charakteryzuje się kosmetykami premium, które dostępne są w ekskluzywnie wyglądających opakowaniach i są bogate w luksusowe składniki. W skład linii wchodzą przede wszystkim produkty do makijażu i zapachy. To mój pierwszy od dość dawna produkt marki Oriflame, jako zawsze było mi z nimi nie po drodze, ale ostatnio wpadło mi kilka produktów w oko i postanowiłam je wypróbować.
Oriflame Giordani Gold rozświetlająca baza pod makijaż to produkt idealny dla mnie, ponieważ po zimie moja skóra jest dość blada i poszarzała, zdecydowanie potrzebuje rozświetlenia, a w tej roli wspomniana baza sprawdza się idealnie. Ma lekką konsystencję - jest żelowa, wypełniona połyskującymi drobinkami, które na twarzy wyglądają bardzo naturalnie i delikatnie. Co ważne - baza idealnie współgra z podkładem, nawet innej marki i pozostałymi kosmetykami do makijażu, których zazwyczaj używam. Właśnie dlatego znalazła stałe miejsce w mojej kosmetyczce.
Na uwagę zasługuje również efektowne opakowanie - szklany pojemnik z czarnymi napisami zamknięty w czarnym eleganckim kartoniku, cała ta otoczka sprawia, że produkt wygląda bardzo ciekawie, sprawdzi się również jako prezent.
moglabym sie na nia skusic :D
OdpowiedzUsuńBaz nie używam :)
OdpowiedzUsuńOch, więc świecący makijaż to jeden z sekretów używania tej bazy, co? Powiem to mojej siostrze, żeby to wykorzystała.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Indonezji.
Jak skończę obecną bazę to zastanowię się nad tą :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś perfumy Giordani Gold, pamiętam, że były obłędne... i faktycznie powiewały luksusem :D
OdpowiedzUsuńNie znam
OdpowiedzUsuń