Jesienno-zimowe niezbędniki w mojej szafie
Jesienno-zimowa garderoba jest zdecydowanie inna niż ta typowo letnia i w moim przypadku ta zmiana nie dotyczy tylko wymiany ubrań z cienkich na grubsze, ale jest to również zmiana kolorystyki. W tych chłodnych miesiąc zdecydowanie częściej wybieram czerń i szarości, które przeplatają się z beżami, kontrastem dla nich jest kolorowy płaszcz. Zawartość mojej szafie bardzo mnie zadowala, pozbyłam się wielu rzeczy, które niezbyt lubiłam i po porządkach w szafie okazało się, że są też w niej pewne braki. Jest kilka rzeczy, które muszę niebawem dokupić, by móc powiedzieć, że moja jesienno-zimowa garderoba jest kompletna - świetną okazją do tego typu zakupów jest Black Friday 2020, kiedy to możemy kupić potrzebne nam rzeczy znacznie taniej - tyczy się to nie tylko ubrań i dodatków, ale również różnego rodzaju sprzętów domowych, czy też zabawek które mają stać się świątecznymi prezentami - warto kupić je już teraz.
Jesienno-zimowe niezbędniki w mojej szafie
1. Czarne klasyczne botki - choć butów mam całkiem sporo, to uważam, że klasyczne botki, koniecznie czarne to absolutny must have każdej jesieni i zimy również, gdyż ostatnio zima jest dość łagodna, jeśli chodzi o temperatury, więc można w nich "śmigać" przez cały ten okres jesienno-zimowy. Choć w mojej szafie mam kilka par botków, to postanowiłam zaopatrzyć się w kolejne na troszkę wyższym obcasie.
2. Grube kryjące rajstopy i te we wzorki - lubię zarówno te klasyczne, gładkie czarne, jak i takie np. w kropki lub inne wzory - ciekawych można szukać na dziale bielizna damska, można tam znaleźć bardzo ciekawe i rzadko spotykane wzory.
3. Ciepły, obszerny szal - zastępuje mi on niekiedy czapkę, której zazwyczaj nie noszę lub pomaga zakryć twarz podczas wyjść. Mam w szafie kilka tego typu szali, z pewnością warto zainwestować w taki o dobrym składzie, który będziemy nosić z przyjemnością.
4. Golf - to chyba mój ulubiony zimowy typ swetra, jest mi w nim ciepło i wygodnie. Z pewnością w szafie każdej z nas powinien się znaleźć klasyczny czarny golf, który będzie pasował do każdej jesiennej stylizacji.
Prezenty już mam a dla siebie niczego nie potrzebuję, więc raczej w tym roku nie skorzystam z Black Friday :)
OdpowiedzUsuńMuszę zaopatrzyć się w parę takich botków, brakuje mi takich butów „do wszystkiego”. Moim zimowym niezbędnikiem są opaski, nosze wysoko upięte włosy i opaski są idealne
OdpowiedzUsuńO rajtki tak :)
OdpowiedzUsuńChodza za mna wlasnie jakies fajne ciekawe rajstopki, piekne masz niezbedniki :D
OdpowiedzUsuńGolfy to jest to, czego w mojej szafie zdecydowanie brakuje :)
OdpowiedzUsuń