„Człowiek, który widział więcej” E.E. SCHMITT, czyli, o co zapytałbyś Boga, gdybyś mógł z nim porozmawiać

W dzisiejszym wpisie chcę Wam przybliżyć bardzo ciekawą książkę, którą miałam okazję przeczytać już jakiś czas temu, ale z opisaniem jej Wam było mi bardzo nie po drodze… Sama nie wiem z czego to wynika, ale trudno było mi się wziąć za ten post i za wyrażenie mojej opinii o książce Erica- Emmanuela Schmitta pt. ”Człowiek, który widział więcej”


„Człowiek, który widział więcej”:
  • - Autor: Eric- Emmanuel Schmitt
  • - Tłumaczenie: Łukasz Muller
  • - Wydawnictwo: Znak Literanova
  • - ISBN: 978-83-240-3829-9

Owa trudność w opisaniu tej książki wynika z trudnych tematów, jakich podejmuje się autor. Mowa o wierze w Boga i tłumaczeniu nią zabijania w jego imię- są to tematy obecnie bardzo aktualne i jednocześnie przerażające.


Bohaterem książki jest Augustin, który widzi więcej. To on już od dziecka miał specyficzny dar- widział tych, którzy już nie żyją. Pewnego dnia zostaje on świadkiem zamachu terrorystycznego- jest to wydarzenie, które ma ogromny wpływ na niego i na jego życie. Następuje po nim wiele wydarzeń, które stawiają na jego drodze nowe osoby, ich poznanie zmusza go do postawienia pytań odnośnie wiary i Boga.

W kulminacyjnej części główny bohater rozmawia z Bogiem, którego nazywa Wielkim Okiem. Zadaje mu bardzo trudne pytania, przeprowadza z nim wywiad, jednak odpowiedzi, jakie uzyskuje skłaniają do refleksji i do przemyśleń, a tym samym do powstania nowych pytań.

 
Wybrane cytaty z rozmowy z Bogiem, z książki „Człowiek, który widział więcej.” E.E. Schmitta
  • - „Uważasz, że jestem nieobecny, lecz ja tu jestem. Chociaż Bóg nie objawia się tobie, ty zawsze objawiasz się Bogu (…) (str.261)
  • - „(…) Tak, ale to Wy jesteście ludźmi! To znaczy, że jesteście wolni. Nie będę deptał waszej wolnej woli, waszej zdolności deliberowania, waszego prawa wyboru.” (str. 284)
  • - „Żadna nie jest wolna od głupoty. Żadna nie jest wolna od mądrości. W każdej religii leń odnajdzie to, czego szuka, najgorsze. W każdej religii człowiek uważny odnajdzie to, czego nie szuka, najlepsze.” (str. 288)

Cała rozmowa z Bogiem, którą prowadzi główny bohater dotyczy trzech świętych ksiąg, czyli Starego i Nowego Testamentu oraz Koranu. Ta część książki jest jednocześnie najciekawsza i najcięższa w czytaniu. Oprócz wspomnianego wywiadu z Wielkim Okiem znajduje się w niej wiele porównań i opisów powyższych ksiąg, co jest dość ciężkie w czytaniu. Nie mniej jednak poprzez pytania , które zadaje bohater stara się on zrozumieć dlaczego jest tak, że ludzie zabijają w imię Boga, że istnieje coś takiego jak terroryzm.

„Człowiek, który widział więcej” jest książką, która zmusza do przemyśleń i do refleksji. Czyta się ją z dużym zainteresowaniem, z jednoczesnym dużym przejęciem. Z pewnością jest to książka, po którą warto sięgnąć i pozwolić sobie na chwilę zadumy.

Komentarze

  1. Wydaje się ciekawa :) też ostatnio czytałam książkę o podobnej tematyce pt. Chata i miło ją wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa pozycja ;) Z tego co opisujesz, z jej czytaniem trzeba się "wstrzelić" w odpowiedni czas, zapisuje na swojej liście do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem czy by mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Raczej nie mój klimat. Ale ten autor jest chyba popularny w Polsce?

    OdpowiedzUsuń
  5. Dopiszę do wishlisty na 2018 rok. Tylko mam przeczucię, że będę musiała ją sobie dawkować...

    OdpowiedzUsuń
  6. Siostra uwielbia jego książki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. musze sie zabrac za czytanie:P

    OdpowiedzUsuń
  8. Intrygujące aczkolwiek kontrowersyjne w treści.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo chciałabym ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @lifebymarcelka