Jakie samochody kupują kobiety ? a jakie tak naprawdę chciałyby mieć....
Dzisiaj mam dla Was trochę przewrotny post - dotyczy on tego jakie samochody kupują kobiety, a jakie tak naprawdę chciałyby mieć. Gdyż jak się okazuje często są to dwa zupełnie różne tematy. Ja jako ogromna fanka programu "Top Gear" uwielbiam wszelkiego rodzaju "wypasione" bryki, które przyciągają uwagę, mają mnóstwo gadżetów i są wręcz trochę kiczowate. Nie mniej jednak, gdybym miała kupować teraz samochód z pewnością wygrałoby małe miejskie autko - poniżej zestawienie punktów dających odpowiedź na pytanie z czego to wynika...
Oczywiście z lekkim przymrużeniem oka ;)
Oczywiście z lekkim przymrużeniem oka ;)
Czynniki warunkujące zakup samochodu przez kobietę:
- wielkość - auto musi być niezbyt duże, żeby było łatwo nim wszędzie zaparkować, a przecież parkingi przed centrum handlowym bywają bardzo zatłoczone i ciężko znaleźć wolne miejsce, które będzie na tyle duże, że uda nam się bez problemu zaparkować ( sama mam samochód kombi i czasem jest ciężko na parkingach :)
- małe auto, ale duży bagażnik - no bo gdzieś trzeba pomieścić te wszystkie zakupy...
- najlepiej w jakimś ciemnym lub szarym kolorze, żeby nie było tak szybko widać kurzu
- auto musi mało palić, bo nie chcemy zbyt często odwiedzać stacji benzynowej, a już absolutnie nie na stacji samoobsługowej...
- czyli małe miejskie auto
Jakie samochody tak naprawdę chciałyby mieć kobiety ?
- najlepiej czerwone lub w jakimś innym "ostrym kolorze" - dla mnie taki idealny kolor to "czerwień porsche"
- szybkie, sportowe, stuningowane - wyglądające, jak z filmu "Szybcy i wściekli"
- obowiązkowy element to odpowiednie nagłośnienie, bo przecież muzyki powinno się słuchać bardzo głośno :)
Okres przedświąteczny to czas kiedy wiele osób decyduje się na zmianę samochodu, duży wybór samochodów używanych i poleasingowych znajdziecie na autakrajowe.com.pl - zarówno te małe miejskie, idealne dla kobiety z małymi dziećmi, jak i te "bardziej na wypasie", na które skusi się szalona singielka. Muszę się przyznać, że kompletnie nie znam się na samochodach, ale lubię je oglądać i dowiadywać się o nich ciekawych rzeczy. Razem z mężem zawsze oglądam programy motoryzacyjne....
Mi się marzy fiat 500 lub suzuki takim jak to uczą na nauce jazdy.
OdpowiedzUsuńAkurat jestem w trakcie poszukiwań samochodu. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Zgadzam sie w 100% Sama mam ukochanego Nissan GTR i BMW M135i widze jaka sprawiaja mi frajde ;)
OdpowiedzUsuńLamborghini, to jest mój cel. Świetnie, że umieściłaś go w poście :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Mustang z 1965 roku to jest to ;)
OdpowiedzUsuńMi się marzy taki terenowy samochód :)
OdpowiedzUsuńbym się takimi przejechała
OdpowiedzUsuńhttp://hygge-blog.blogspot.com/p/zostan-konsultantka.html
Nie lubię minisamochodów, nie czuję się w nich bezpiecznie.
OdpowiedzUsuńAuto powinno być bezpieczne i terenowe, żeby można było wszędzie zaparkować. Ja mam auto marzeń i jestem szczęśliwa :_)
OdpowiedzUsuńwole duże auta, czuje się w nich bezpieczniej ;) ale rzeczywiście parkuje się gorzej ;)
OdpowiedzUsuńjeżdżę Yarisem ale marzy mi się Volvo V 40 :)
OdpowiedzUsuń