Jesienna aura, czyli zawartość pudełka Liferia - wrzesień 2017
W dzisiejszym wpisie chcę Wam przedstawić zawartość wrześniowego pudełka Liferia, które tym razem opatrzone jest nazwą jesienna aura i idealnie wpasowuje się tym w obecną porę roku.
Pudełko LIFERIA- ukraiński beauty box możecie zamówić TUTAJ.
Zawartość wrześniowego pudełka Liferia - Jesienna aura
1. Greenfrog Botanic - Żel do mycia ciała
- kraj pochodzenia: Anglia
- TRAVEL SIZE - 100 ml/19 zł
- żel zapowiada się dość ciekawie, jest zamknięty w pięknym opakowaniu i myślę, że od razu go wypróbuję, cieszę się, że taki produkt znalazł się w tym pudełu
2. Be Good - Krem do mycia twarzy 2 w 1
- Propolis&Honey 2-in-1 Cream Cleanser
- kraj pochodzenia: Anglia
- TRAVEL SIZE - 30 ml/24 zł
- kolejny ciekawy produkt, wraz z kremem otrzymujemy muślinową ściereczkę do kompletu, mini wersja idealna do spakowania do kosmetyczki na wyjazdy
3. OOH! - Oils of Heaven Moringa Face Oil - olejek do twarzy
- kraj pochodzenia: Anglia
- TRAVEL SIZE - 15 ml/49 zł
- pierwszy raz spotykam się z tą marką, cieszy mnie ten olejek, ponieważ zawsze chętnie przygarniam różnego rodzaju oleje - mają one wiele zastosowań i z pewnością żaden się u mnie nie zmarnuje :) a ten zapowiada się bardzo obiecująco
4. NABLA - Cień w kremie w kolorze Christine
- kraj pochodzenia: Włochy
- jest to produkt pełnowymiarowy 5ml/50 zł
- ten cień mnie bardzo pozytywnie zaskoczył, ma piękny cielisty kolor z perłowymi drobinkami, spokojnie można go używać jako rozświetlacza do twarzy, to co szczególnie mnie w nim urzekło to fakt, iż nie pozostawia na skórze lepkiej warstwy, tylko od razu idealnie "wtapia" się w skórę, jest przy tym bardzo trwały
5. POSTQUAM - Konturówka do ust w kolorze Carmel
- kraj pochodzenia: Hiszpania
- jest to produkt pełnowymiarowy o wartości 30 zł
- kolor ten idealnie pasuje do koloru moich ust, dzięki czemu jest to idealna konturówka dla mnie, bardzo przypadła mi do gustu
Podsumowując - wrześniowe pudełko z kosmetykami Liferia ma bardzo ciekawą zawartość, znalazły się w nim produkty do ciała, do twarzy i do makijażu, dzięki czemu każdy znajdzie coś dla siebie. Najbardziej jestem zadowolona z produktu marki NABLA - przyda mi się ten cień do powiek w kremie.
Co sądzicie o zawartości wrześniowego pudełka Liferia?
Znacie te produkty?
Świetna zawartość. Takim pudełkiem bym nie pogardziła :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa cienia z Nabli, ma piękny kolor;)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się zawartość ;)
OdpowiedzUsuńLiferia zawsze zachwyca mnie nieznanymi, mało popularnymi markami, jednak w tym miesiącu miniatury przeważają, gdzie zawsze było na odwrót ;]
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy cos by mi sie obecnie przypadlo, ale produkty calkiem ok.
OdpowiedzUsuńJakoś nie przekonuje mnie zawartość :-)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę takie kosmetyki.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę te produkty i taki box. Wygląda elegancko 😃 nigdy nie stosuje olejków do twarzy i nawet nie wiedziałam że takie są. 😃
OdpowiedzUsuńCień w kredce może być wygodny w użyciu.
OdpowiedzUsuńfajny zestaw, mnie się podoba
OdpowiedzUsuń