Maska Czysta Glinka L'OREAL Paris Pure Clay - maseczka detoksykująca - #INSTADETOX
Słyszałam wiele dobrego o maseczkach do twarzy z glinkami. Wiele z nich można przygotować samemu w domowym zaciszu - wystarczy kupić glinkę i odpowiednio ją przygotować - ale takie rozwiązanie zawsze było nie dla mnie... Jestem zbyt leniwa - glinkę udało mi się przygotować raz czy dwa, więc o regularności nie było mowy. Chyba właśnie dlatego, że wolę "gotowce" tak bardzo zainteresowały mnie maski L'OREAL Paris z serii Czysta Glinka.
Do mojej kosmetyczki trafiła maska detoksykująca Pure Clay L'oreal Paris. Uznałam, że moja cera najbardziej potrzebuje detoksu i rozświetlenia, a w składzie tej maski znajdują się trzy glinki i węgiel.
- detoksykująco-rozświtlająca maska do twarzy, ma za zadanie oczyścić skórę z toksyn i przywrócić jej blask
- jest to połączenie 3 mineralnych glinek:
- MONTMORYLONIT - pomaga zredukować niedoskonałości
- GHASSOUL - rozjaśnia skórę
- MOC WĘGLA - składnik aktywny, ma właściwości oczyszczające i absorbujące
- SKŁAD: Aqua / Water, Kaolin, Montmorillonite, Lecithin, Polysorbate 20, Butylene Glycol, Propylene Glycol, Oryza Sativa Starch / Rice Starch, CI 77499 / Iron Oxides, Moroccan Lava Clay, Charcoal Powder, Caprylyl Glycol, Citric Acid, Xanthan Gum, Polyglycerin-10, Polyglyceryl-10 Myristate, Polyglyceryl-10 Stearate, Sodium Dehydroacetate, Phenoxyethanol, Linalool, Limonene, Parfum / Fragrance (F.I.L. B196439/1)
- maska zamknięta jest w szklanym słoiczku - typowym dla kremów marki L'oreal
- jej aplikacja jest bardo łatwa i wygodna, konsystencja maski jest na tyle "zbita", że nie spływa ona z twarzy, a jednocześnie jest kremowa i bardzo łatwo nakłada się ją na twarz
- po nałożeniu na twarz maseczka bardzo szybko zastyga i powoduje uczucie silnego ściągnięci skóry
- ja nakładam ją na twarz kilka minut przed kąpielą i później zmywam ją z twarzy pod prysznicem
- po użyciu tej maski skóra jest świetnie oczyszczona i wygładzona, ja stosuję ją szczególnie wtedy, gdy na mojej twarzy zaczynają pojawiać się jakieś zaskórniki - świetnie sobie z nimi radzi i znacznie je zmniejsza
- po kilku użyciach można zaobserwować znaczne zmniejszenie się widoczności porów, a skóra wygląda świeżo i promiennie.
Muszę przyznać, że czarna maska czysta glinka od L'oreal Paris bardzo przypadła mi do gustu. Moja skóra bardzo się z nią polubiła - jest to obecnie jedna z moich ulubionych maseczek. Kusi mnie żeby przetestować pozostałe dwie maseczki z tej serii i chyba wkrótce się na nie skuszę - wszystkie można kupić na iperfumy.pl
Miałyście może maseczki z serii Czysta Glinka L'oreal Paris ?
Jakie maseczki do twarzy możecie mi polecić ?
Jeszcze nie miałam żadnej z tych masek, ale myślę, ze prędzej czy później do mnie trafią :)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ta seria, ale póki co muszę zużyć zapasy i dopiero sięgnę po coś nowego :-)
OdpowiedzUsuńteż mam chęć ją wypróbować, loreal ma ostatnio fajne nowości
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować glinkę rozświetlającą :)
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
Ostatnio dużo dobrego czytam o tej marce :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad nią w Rossmannie, ale jednak się nie skusiłam ;)
OdpowiedzUsuńA mnie jakoś te ich maski nie kuszą.
OdpowiedzUsuń