Pożegnanie zimy - wiosenne porządki w szafie

Nie wiem jak Wy, ale ja już kilka dni temu zabrałam się za wiosenne porządki w szafie. Standardowo zawsze robię tak, że z początkiem zimy chowam moje letni ciuszki na tył szafy, by mogły ustąpić miejsca ciepłym swetrom i szalikom. W związku z tym, że zrobiło się dość ciepło - przynajmniej kilka dni takich było, to postanowiłam zrobić porządki z zimowymi ubraniami. Poniżej moje sposoby na wiosenne porządki w szafie

Wiosenne porządki w szafie

  • 1. Piorę wszystkie czapki, szaliki, rękawiczki i płaszcze, które mogę wyprać w domu, dolewam sporą ilość płynu do płukania, dorzucam perełki zapachowe i suszę wszystko na świeżym powietrzu. Dzięki tym zabiegom chowam ubrania pięknie pachnące, odświeżone, gotowe do noszenia kolejnej zimy.
  • 2. Wcześniej wspomniane czapki, szaliki i rękawiczki przechowuję w specjalnych foliowych pojemnikach do przechowywania. Układam je na najwyżej półce w szafie i tam czekają na kolejny sezon.
  • 3. Buty - kozaki i botki, czyszczę, odświeżam i co najważniejsze - zadaję sobie pytanie: Czy one, aby na pewno nadają się na jeszcze jeden sezon, czy może powinnam się z nimi pożegnać, ponieważ ich stan pozostawia wiele do życzenie... Po tych działaniach i selekcji buty również chowam do specjalnych pudełek i pojemników - część trzymam pod łóżkiem, ale mam nadzieję, że po wiosennych porządkach w schowku znajdę tam dla nich miejsce.
  • 4. Swetry - również piorę, ale te długie lądują w szafie w przedpokoju - będę mi zapewne służyć jako okrycia wierzchnie przez całe lato. 
  • 5.  Robię przegląd szafy - pod kątem tego czy daną rzecz zostawiam, czy się jej pozbywam - ale o tym napiszę więcej w kolejnym wpisie z moich porządków w szafie ;) 

Jak wyglądają Wasze pozimowe porządki w szafie ? 

Komentarze

  1. mam tak samo,jak Ty ;) wiosenne porządki w szafie robię w bardzo podobny sposób :)
    pozdrawiam,Marysiu :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Robię podobne porządki. Podstawa to wyprane i wysuszone rzeczy.
    Z listy, fajne te spodnie szerokie w ptaki i sandały:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tydzień temu zmieniłam szafę z zimowej na wiosenną i pochowałam wszystkie cieplejsze kurtki a tutaj zimno wróciło...

    OdpowiedzUsuń
  4. Na szczęście porządki już za mną :) Było ciężko... ale dałam radę :) Pozdrawiam. Jestem tutaj.

    OdpowiedzUsuń
  5. Stylizacja super :) Podoba nam się :)


    www.lagres.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Z butami, szalikami i czapkami robię tak samo ! Na razie jednak mam wszystko już pomieszane, jeszcze nie wyciągnęłam lżejszych ubrać ale zimowe nadal mam na pierwszym planie ;)

    Pozdrawiam, http://fashionsmachines.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Musze sie zabrac wreszcie za porządki:))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Też muszę się zabrać za porządki w szafie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mojej szafie przydałby się małe porządki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Też muszę się zabrać za wiosenne porządki. Chociaż jak widzę w szafie płaszcz zimowy i kozaki to od razu przestaję narzekać na obecną pogodę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. oh za te porządki to ja muszę się w końcu zabrać :)
    pozdrawiam cieplutko :)
    woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Warto zrobić wiosenne porządki ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tez szykuje się na wiosenne porządki:)

    OdpowiedzUsuń
  14. podziwiam za tak dokładne porządki! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Moje wiosenne porządki w szafie jeszcze przede mną. To będzie wielka dezorganizacja, bo miejsca mało, i wiecznie mam problem gdzie wszystko tak pochować, żebym jednocześnie miała do tego dobry dostęp.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja już mam posprzątane, a nawet pozbyłam się troszkę rzeczy. Zawsze wydaje mi się, że wszystko mi się przyda, że na pewno będę nosić, a potem leży latami. W końcu pozbyłam się balastu.

    OdpowiedzUsuń
  17. Cieńsze sweterki warto mieć na podorędziu jeszcze tak do maja, bo w tym okresie wciąż grożą nam chłodne dni i noce. Selekcja ciuszków i butów na koniec sezonu to b.dobry pomysł też z tego względu, że wtedy myślami jesteśmy już w nowym sezonie i łatwiej nam się pozbyć tego, co niepotrzebne (raczej nie darzymy sentymentem ciepłego, wyciągniętego sweterka, gdy na dworze jest +15 stopni ;) )

    OdpowiedzUsuń
  18. tez jestem na tym etapie.. tyle tego że ciężko zacząć ! :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @lifebymarcelka