80 - Sukienka z kokardą w stylizacji i kilka słów do Was

Rzadko piszę na blogu o tym co u mnie, najczęściej informuję Was po fakcie, albo unikam trudnych tematów, a jest tak dlatego, że po prostu chcę żeby  blog był miejscem radosnym i moją własną odskocznią od codziennych spraw.... Wiele razy napisałam różnego rodzaju posty - prosto od serca, ale nigdy ich nie opublikowałam, bo po czasie, gdy emocje opadły, uznawałam, że zachowam to wszystko dla siebie... Ostatnio zaniedbuję blog - Wy to widzicie i ja to widzę i wiem, ale musicie wiedzieć, że u mnie wszystko bardzo dobrze, dużo się dzieje i koniec roku przyniósł trochę takie zmęczenie materiału, dlatego musicie dać mi jeszcze moment - może ze dwa tygodnie - na ogarnięcie się i powrót z nowymi pomysłami na bloga. Faktycznie jest tak, że ten brak sił zaowocował tym, że wrzucam tylko te posty, które "muszę" - choć to nie ładnie brzmi, ale jestem zobowiązana jakimiś terminami, których muszę dotrzymać, mam nadzieję, że dacie mi jeszcze ten moment i będziecie tutaj ze mną.... 

Co do tego, że jest mniej stylizacji - zawsze zima nie służy mi do robienia zdjęć - nadrabiam tymi robionymi w domu, ale strasznie ich nie lubię, no ale co zrobić...

Co do wpisów - planuję zrezygnować z niektórych wpisów, będę wdzięczna za Wasze wypowiedzi i informacje o tym jakie wpisy lubicie, a jakie nie... 

P.s. - postaram się przysiąść i odpisać na Wasze zaległe komentarze - bardzo przepraszam za brak odpowiedzi...

• zielona sukienka - KLIK

* Zielona sukienka z kokardą - zamówiona na DRESSLILY, w sklepie jest bez paska - dokładne zdjęcie TUTAJ.