Dlaczego warto wywoływać zdjęcia, a nie tylko archiwizować je na komputerze ?
Jeszcze nie tak dawno temu - bo minęło zaledwie kilkanaście lat - każdy wywoływał zdjęcia. Pamiętam doskonale mój pierwszy aparat, tą radość i „łapanie” kadrów - bo przecież na kliszy było tylko 36 fotek, które musiały wystarczyć na całą wycieczkę szkolną, na zwiedzanie, zdjęcia w autokarze. Potem ta ciekawość, gdy wywołało się zdjęcia, bo przecież do końca nie było wiadomo jak te zdjęcia wyszły. Teraz wygląda to zupełnie inaczej. Każdego dnia robimy setki zdjęć. Na trzydniowym urlopie zrobiłam 1000 zdjęć, które zawaliły mój komputer-część wykorzystałam do wpisów na blogu, może z 200, a reszta będzie zajmowała miejsce na dysku.
Kolejna sprawa to zdjęcia mojej Ł., aż wstyd powiedzieć, że mała kończy dwa lata, a ja nie mam wywołanych prawie żadnych zdjęć- tylko kilka wydrukowanych z drukarki. W końcu zebrałam się w sobie, zrobiłam porządki w zdjęciach i postanowiłam- wywołuję zdjęcia, a że lubię wygodę skorzystałam z oferty strony www.foto4u.pl
Zdecydowałam się na wykup pakietu zdjęć, bo taka opcja jest najbardziej opłacalna. Przy okazji przygotowałam zdjęcia z okazji 2 urodzin, które goście otrzymają podczas imprezy urodzinowej. Składanie zamówienia poszło szybko i sprawnie, zdjęcia szybko się wgrały i teraz już tylko czekam na moją przesyłkę. Gdy zdjęcia dotrą będę mogła na spokojnie poukładać je w rodzinnym albumie i włożyć w ramki.
Jak to jest u Was?
Wywołujecie zdjęcia czy przechowujecie je gdzieś na dysku w komputerze?
Kolejna sprawa to zdjęcia mojej Ł., aż wstyd powiedzieć, że mała kończy dwa lata, a ja nie mam wywołanych prawie żadnych zdjęć- tylko kilka wydrukowanych z drukarki. W końcu zebrałam się w sobie, zrobiłam porządki w zdjęciach i postanowiłam- wywołuję zdjęcia, a że lubię wygodę skorzystałam z oferty strony www.foto4u.pl
Obecnie trwa promocja - na hasło "dobre wakacje" dostaniecie rabat
- szczegóły TUTAJ
Jak to jest u Was?
Wywołujecie zdjęcia czy przechowujecie je gdzieś na dysku w komputerze?
No... kiedyś to były czasy! I to jeszcze nie tak dawno:P
OdpowiedzUsuńdokładnie - to było dopiero co... :)
UsuńDokładnie a ja dalej trzymam na kompie :)
OdpowiedzUsuńja też i właśnie to zmieniłam i złożyłam zamówienie :)
Usuńja osobiście uwielbiam wywołane zdjęcia!!
OdpowiedzUsuńja też :)
UsuńJa często wywołuję zdjęcia najczęściej na allegro, też taniutko, raz nawet zrobiłam sobie foto-książkę z podróży :) Piękna pamiątka, z laptopa czy karty to nigdy nie wiadomo kiedy zdjęcia mogą zniknąć :)
OdpowiedzUsuńo tak foto książka to super sprawa
Usuńja teraz zbieram 100 zdjęć do wywołania :) mam nawet taki piękny album, gdzie zbieram zdjęcia i potem je przeglądam z koleżankami :)
OdpowiedzUsuńja jak zebrałam zdjęcia to wyszło mi kilkaset....
UsuńWłaśnie po raz "enty" zbieram zdjęcia do wywołania więc taki rabacik akurat się przyda :)
OdpowiedzUsuńja też to bardzo długo odkładałam, aż w końcu się zebrałam w sobie i zamówiłam odbitki :)
UsuńJuż lata całe nie wywoływałam zdjęć, chyba że pojedyncze do ramek.
OdpowiedzUsuńno właśnie ja też tak robiłam dotychczas i postanowiłam to zmienić
UsuńPozdrawiam MARCELKA
Zarówno chomikuję na dysku, jak i wywołuję :) Lubię drukować przez stronę empiku, bo często mają fantastyczne promocje. Tak wydrukowałam kiedyś hurtem 200 fotek :D Część zagościła w albumie, a reszta czeka w pudełeczku na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńja teraz zebrałam znacznie większą ilość zdjęć - bo rabat mnie skusił
Usuń:)
oczywiście, że warto ;) te zarchiwizowane w komputerze możemy niestety szybko utracić, a fotografia to pamiątka na całe zycie ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
no właśnie - to jest ten strach, że nagle się coś stanie i będzie po sprawie...
Usuńkiedyś to było wywoływanie i przeglądanie rodzinnych albumów, szkoda, że teraz coraz mniej się to robi :(
OdpowiedzUsuńczas to zmienić :)
UsuńJa też zamierzam wywołać zdjęcia mojego maleństwa, bo nowoczesna technologia jest okej, dopóki nie siądzie nam komputer/telefon i wszystkie zdjęcia się ulotnią :P A tak bezpiecznie leżą sobie w albumie, a i lepiej je sję ogląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
dokładnie - ja właśnie robię to samo i stworzę album malej Ł :)
UsuńSzczerze wolę mieć zdjęcia na papierze, ale ilość narobionych zdjęć, które czekają na wywołanie mnie przeraża...
OdpowiedzUsuńmnie też przerażała, teraz złożyłam zamówienie i przeraża mnie to ile odbitek zamówilam....
UsuńZawsze kiedy wywołam jakieś nasze zdjęcia, czuję jakbym uratowała nasze wspomnienia od zapomnienia i zaginięcia gdzieś w otchłani twardego dysku :-)
OdpowiedzUsuń