Pierwszy notes i długopis dla dziecka, czyli znikopis magnetyczny
Małe dzieci uwielbiają rysować, moja Łucja również ma zapędy malarskie, niestety odpowiednie jest dla niej każde podłoże. Nie ma znaczenia czy to stół, ściana, czy podłoga, w związku z tym kredki dostaje do ręki tylko pod nadzorem, gdy ma przygotowaną odpowiednią ilość czystych kartek. Świetną alternatywą jest znikopis magnetyczny.
Ł. na dzień dziecka dostała właśnie taki prezent- znikopis magnetyczny, czyli tablicę z długopisem magnetycznym.
Taka zabawka okazała się być strzałem w dziesiątkę, od razu jej się spodobała taka forma rysowania i rysuje z wielkim zaangażowaniem. Oczywiście na razie są to kreski i jakieś spirale, ale widać, że bardzo to lubi i bardzo ją to cieszy. Bez problemu załapała jak usuwać rysunek, żeby móc narysować kolejne „dzieło”. Jedną z form naszej zabawy jest to, że ja coś rysuję, a ona potem dodaje swoje „rysunki”.
Jeśli zastanawiacie się nad prezentem dla dziecka, które właśnie jest na takim etapie, jak moja Ł. to bardzo polecam Wam ten gadżet.
Ja teraz zastanawiam się nad kupnem tradycyjnej tablicy z kredą, ale myślę, że jeszcze chwilę z tym poczekam.
Jakie inne ciekawe gadżety polecacie dla dwuletniej dziewczynki?
Ł. na dzień dziecka dostała właśnie taki prezent- znikopis magnetyczny, czyli tablicę z długopisem magnetycznym.
Taka zabawka okazała się być strzałem w dziesiątkę, od razu jej się spodobała taka forma rysowania i rysuje z wielkim zaangażowaniem. Oczywiście na razie są to kreski i jakieś spirale, ale widać, że bardzo to lubi i bardzo ją to cieszy. Bez problemu załapała jak usuwać rysunek, żeby móc narysować kolejne „dzieło”. Jedną z form naszej zabawy jest to, że ja coś rysuję, a ona potem dodaje swoje „rysunki”.
Jeśli zastanawiacie się nad prezentem dla dziecka, które właśnie jest na takim etapie, jak moja Ł. to bardzo polecam Wam ten gadżet.
Ja teraz zastanawiam się nad kupnem tradycyjnej tablicy z kredą, ale myślę, że jeszcze chwilę z tym poczekam.
Jakie inne ciekawe gadżety polecacie dla dwuletniej dziewczynki?
Świetny pomysł na prezent! Cudne <3 :)
OdpowiedzUsuńwww.missplanner.pl
Mamy podobny :) świetna sparawa
OdpowiedzUsuńMamy podobną tablicę, ale kredą córka też bardzo lubi rysować. :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze moment wstrzymam się z tablicą i kreda...
UsuńCudowna jest ta tablica, kupię taką Nikolce. :) Też lubi rysować, a najbardziej klocki i układanki. W żłobku też ciągle przy tym siedzi :)
OdpowiedzUsuńu nas drewniane układanki również są na czasie :)
Usuńsłodko wygląda;)
OdpowiedzUsuńFjna sprawa dla dzieciaczka!
OdpowiedzUsuńmoje dzieciaki też uwielbiały te magnetyczne tablice :)
OdpowiedzUsuńja nie sądziłam, że to będzie taki szał :)
Usuńmiałam taką tablicę gdy byłam dzieckiem , oczywiscie mniej kolorową ale do dzisiaj wspominam ja czule :)
OdpowiedzUsuńja nie wiem, czy miałam taką ..
UsuńUwielbiam te tablice :) śliczne włoski ma mała <3
OdpowiedzUsuńSuper rzecz. Ja właśnie zastanawiam się nad tablicą magnetyczną i do rysowania kredą,ale chyba jeszcze jak i Ty, poczekam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtrochę się boję jeszcze tablicy i kredy
UsuńO tak fajna sprawa dla dzieci. Młoda ma jedną już ponad 3 lata a nadal chętnie po niej rysuje mimo, że już troszkę jest wysłużona i w kilku miejscach ma wgniecenia od tego długopisu. W zestawie była dołączona druga taka mniejsza podróżna i w aucie sprawdzała się fajnie zwłaszcza, że malowała w czterech kolorach
OdpowiedzUsuńmuszę poszukać takiej podróżnej - to dopiero będzie szał :)
UsuńTe tablice są genialne. Moje ściany dziękuję codziennie za ten wynalazek ;)
OdpowiedzUsuńja obawiam się, że u nas ścian i tak nie ominie rysowanie..
UsuńJak byłam mała, miałam coś podobnego. Bardzo to lubiłam:) Ale też lubiłam inne podłoża, mam pełno zdjęć, na których widać porysowane ściany :D
OdpowiedzUsuńno właśnie i tego się boje ...
UsuńPamiętam taką zabawkę ze swojego dzieciństwa :-)
OdpowiedzUsuńZnikopis zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJakie tam linie i spirale, na ostatnim zdjęciu jest motyl! :)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńChrześnica mojego Tomka ma taki :D
OdpowiedzUsuńWedług mnie świetny pomysł nie tylko na prezent, ale ogólnie fajne zajęcie dla dziecka. Gdybym taki miał, to może teraz nie pisałbym jak kura pazurem :P
OdpowiedzUsuńZgadza się, takie prezenty są bardzo praktyczne i przy tym piękne :) Łączymy przyjemne z pożytecznym. A dzieciaki mają zabawę bez końca. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńU mnie zdecydowanie króluje pisanie po blacie.. A do zabawki mam sentyment.. Miałam taką w dzieciństwie ;-)
OdpowiedzUsuńMiałam podobną, moja córka też taką ma, ale woli rysować na kartce.
OdpowiedzUsuńMy dostaliśmy w prezentach chyba wszystkie możliwe typy znikopisów.