Sprawa z sukienką + Zostań modowym specjalistą z SheIN - program Fashion Buyer
Wczorajszy wpis rozpętał małe zamieszanie :) Kilka moich refleksji:
• wybieram kolorowe, pstrokate sukienki - bo takie lubię :P
• "mam dylemat" - bardziej byłam ciekawa Waszych opinii - możecie mi wierzyć albo nie, ale to jaką sukienkę założę nie jest dla mnie najważniejszą rzeczą na świecie, a tak niektórzy potraktowali temat
• wolę mieć kilka sukienek, niż jedną i chodzić w niej non stop - ale szanuję osoby, które wybierają minimalizm i dobrze im z tym - ja próbowałam, ale nie czułam się wtedy sobą...
• bardzo podoba mi się zawsze to jak niektórzy dobrze wszystko wyliczają innym :P
• co założę - jeszcze nie wiem, pewnie zdecyduję ostatecznie w ten dzień :) od początku najbardziej skłaniam się sukience w pepitkę, ale zgadzam się, że sukienka w grzyby jest bardzo wesoła i właśnie na taką okazję mogłaby idealnie pasować, sukienka z komunii - nie brałam jej pod uwagę, ale chyba to zmienię :P może się też okazać, że założę coś zupełnie innego, bo właśnie czekam na dwie sukienki :))
Na stronie SheIn - sklepu, z którego ubrania dość często pojawiają się u mnie na blogu właśnie ruszyła bardzo ciekawa akcja "Be a fashion buyer". Polega ona na tym, że na stronie SheIn - dokładnie TUTAJ dodajemy zdjęcia stylizacji - szczegóły na plakacie - i możemy zgarnąć za to bony na zakupy na stronie SheIn.
• wybieram kolorowe, pstrokate sukienki - bo takie lubię :P
• "mam dylemat" - bardziej byłam ciekawa Waszych opinii - możecie mi wierzyć albo nie, ale to jaką sukienkę założę nie jest dla mnie najważniejszą rzeczą na świecie, a tak niektórzy potraktowali temat
• wolę mieć kilka sukienek, niż jedną i chodzić w niej non stop - ale szanuję osoby, które wybierają minimalizm i dobrze im z tym - ja próbowałam, ale nie czułam się wtedy sobą...
• bardzo podoba mi się zawsze to jak niektórzy dobrze wszystko wyliczają innym :P
• co założę - jeszcze nie wiem, pewnie zdecyduję ostatecznie w ten dzień :) od początku najbardziej skłaniam się sukience w pepitkę, ale zgadzam się, że sukienka w grzyby jest bardzo wesoła i właśnie na taką okazję mogłaby idealnie pasować, sukienka z komunii - nie brałam jej pod uwagę, ale chyba to zmienię :P może się też okazać, że założę coś zupełnie innego, bo właśnie czekam na dwie sukienki :))
*****
Na stronie SheIn - sklepu, z którego ubrania dość często pojawiają się u mnie na blogu właśnie ruszyła bardzo ciekawa akcja "Be a fashion buyer". Polega ona na tym, że na stronie SheIn - dokładnie TUTAJ dodajemy zdjęcia stylizacji - szczegóły na plakacie - i możemy zgarnąć za to bony na zakupy na stronie SheIn.
Wpis powstał w ramach współpracy z SheIn :)
Z tego co widziałam Kochana, to zamieszanie wywołały głównie osoby anonimowe :-) A więc nie ma się czym, a raczej kim nawet przejmować. Poza tym pamiętaj, że ładnemu we wszystkim ładnie, więc czego byś nie zalożyła to i tak będzie super :-)
OdpowiedzUsuńA o akcji czytałam wczoraj i cały czas się zastanawiam czy nie spróbować szczęścia :-)
Anonimowy tez czlowiek, czymkolwiek a sory kimkolwiek Ty jestes Kingo.
Usuńoczywiście, że tak - staram się nikogo nie obrażać i absolutnie nie traktuję anonimowych czytelników, jako gorszych - chyba o tym wiecie...
UsuńWszyscy jesteśmy ludźmi :)))
Dziękuję za szacinek.
Usuń:)
UsuńCzytałam wszystko i dobrze to dzisiaj napisałaś, ważne to mieć swoje zdanie, a anonimami się nie przejmuj, poprostu załóż sukienkę w której się najlepiej czujesz i tyle, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńi tak zrobię :)
Usuńfajna akcja, powodzenia.
OdpowiedzUsuńŚwietna akcja :)
OdpowiedzUsuńŚwietny konkurs, w końcu anonimowe specjalistki od mody będą się miały gdzie wykazać! Czekamy na wasze zdjęcia kochane anonimki.
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis i tak trzymaj!!! Nie ma się czym przejmować
OdpowiedzUsuń:**
Usuńprzecież nie ma się co przejmować :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Jak publikujesz swoje posty to licz się też i z krytyką,
OdpowiedzUsuńnie każdemu muszą się podobać twoje sukienki i nie każdy będzie ci słodził
dziewczyny ci piszą prawdę, ale Ty jak zawsze tylko się buntujesz i wiesz swoje,
skoro tak wszystko wiesz to po co się pytasz o radę?
ależ oczywiście, że liczę się z krytyką i nie muszą się wszystkim podobać moje sukienki - doskonale to rozumiem, a nie odnosiłam się tego, że ktoś napisał, że ta brzydka, a ta ładna, tylko do zwykłych złośliwości - a to jednak jest troszkę różnica ...
UsuńBuntuję się, bo mam takie prawo i swoje zdanie, to że ktoś sądzi inaczej nie oznacza, że muszę się z nim zgadzać....
pytam się o rady, biorę je pod uwagę, ale nie zmienię się pod ich wpływem o 180 stopni...
Ludzie, naprawdę nie odróżniacie wypowiadania krytycznych opinii od chamstwa? Podam przykład:
UsuńKrytyczna opinia: "mi osobiście nie podoba się ta stylizacja, dobrałabym do niej inne buty".
Chamstwo: " co ty za sukienkę nałożyłaś, jak ty wyglądasz, jaka brzydka altanka, jaką głupią minę zrobiłaś, wielka blogerka się znalazła"
Rozumiesz już anonimowy czytelniku?
Zgadzam się z 'SzeriApple';poza tym mnie również niektóre stylizacje Marysi niezbyt się podobają,ale wtedy zwykle nie komentuję,bądź próbuję zobaczyć w nich jakiś 'pozytyw':może fajne buty,może torebka? Pewnie,że mogłabym napisać coś niemiłego,ale po co? Ani mnie to do szczęścia niepotrzebne,ani nie sprawi,że Marysia zacznie ubierać się według czyjegoś 'widzimisię'...
OdpowiedzUsuń:**
UsuńTyle hejtu to nie z zazdrości , tylko że Marcelko słabe masz te swoje stylizacje na blog i blogerkę,
OdpowiedzUsuńnie dziwię się że dziewczyny często piszą Ci krytykujące komentarze
Krytyka i chamstwo to dwie różne sprawy. ..
Usuńa stylizacje, jak to stylizacje -raz lepsze. a raz gorsze,
nigdy się wszystkim nie dogodzi...