Sprawa z sukienką + Zostań modowym specjalistą z SheIN - program Fashion Buyer

Wczorajszy wpis rozpętał małe zamieszanie :) Kilka moich refleksji:
•  wybieram kolorowe, pstrokate sukienki - bo takie lubię :P
• "mam dylemat" - bardziej byłam ciekawa Waszych opinii - możecie mi wierzyć albo nie, ale to jaką sukienkę założę nie jest dla mnie najważniejszą rzeczą na świecie, a tak niektórzy potraktowali temat
• wolę mieć kilka sukienek, niż jedną i chodzić w niej non stop - ale szanuję osoby, które wybierają minimalizm i dobrze im z tym - ja próbowałam, ale nie czułam się wtedy sobą...
• bardzo podoba mi się zawsze to jak niektórzy dobrze wszystko wyliczają innym :P
• co założę - jeszcze nie wiem, pewnie zdecyduję ostatecznie w ten dzień :) od początku najbardziej skłaniam się sukience w pepitkę, ale zgadzam się, że sukienka w grzyby jest bardzo wesoła i właśnie na taką okazję mogłaby idealnie pasować, sukienka z  komunii - nie brałam jej pod uwagę, ale chyba to zmienię :P może się też okazać, że założę coś zupełnie innego, bo właśnie czekam na dwie sukienki :))

*****
http://www.shein.com/be-our-fashion-buyer.html?utm_source=marcelka-fashion.blogspot.com&utm_medium=blogger&url_from=marcelka-fashion

Na stronie SheIn - sklepu, z którego ubrania dość często pojawiają się u mnie na blogu właśnie ruszyła bardzo ciekawa akcja "Be a fashion buyer". Polega ona na tym, że na stronie SheIn - dokładnie TUTAJ dodajemy zdjęcia stylizacji - szczegóły na plakacie - i możemy zgarnąć za to bony na zakupy na  stronie SheIn.

http://www.shein.com/be-our-fashion-buyer.html?utm_source=marcelka-fashion.blogspot.com&utm_medium=blogger&url_from=marcelka-fashion

Wpis powstał w ramach współpracy z SheIn :)

Komentarze

  1. Z tego co widziałam Kochana, to zamieszanie wywołały głównie osoby anonimowe :-) A więc nie ma się czym, a raczej kim nawet przejmować. Poza tym pamiętaj, że ładnemu we wszystkim ładnie, więc czego byś nie zalożyła to i tak będzie super :-)

    A o akcji czytałam wczoraj i cały czas się zastanawiam czy nie spróbować szczęścia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy tez czlowiek, czymkolwiek a sory kimkolwiek Ty jestes Kingo.

      Usuń
    2. oczywiście, że tak - staram się nikogo nie obrażać i absolutnie nie traktuję anonimowych czytelników, jako gorszych - chyba o tym wiecie...
      Wszyscy jesteśmy ludźmi :)))

      Usuń
    3. Dziękuję za szacinek.

      Usuń
  2. Czytałam wszystko i dobrze to dzisiaj napisałaś, ważne to mieć swoje zdanie, a anonimami się nie przejmuj, poprostu załóż sukienkę w której się najlepiej czujesz i tyle, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny konkurs, w końcu anonimowe specjalistki od mody będą się miały gdzie wykazać! Czekamy na wasze zdjęcia kochane anonimki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny wpis i tak trzymaj!!! Nie ma się czym przejmować

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak publikujesz swoje posty to licz się też i z krytyką,
    nie każdemu muszą się podobać twoje sukienki i nie każdy będzie ci słodził
    dziewczyny ci piszą prawdę, ale Ty jak zawsze tylko się buntujesz i wiesz swoje,
    skoro tak wszystko wiesz to po co się pytasz o radę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ależ oczywiście, że liczę się z krytyką i nie muszą się wszystkim podobać moje sukienki - doskonale to rozumiem, a nie odnosiłam się tego, że ktoś napisał, że ta brzydka, a ta ładna, tylko do zwykłych złośliwości - a to jednak jest troszkę różnica ...
      Buntuję się, bo mam takie prawo i swoje zdanie, to że ktoś sądzi inaczej nie oznacza, że muszę się z nim zgadzać....
      pytam się o rady, biorę je pod uwagę, ale nie zmienię się pod ich wpływem o 180 stopni...

      Usuń
    2. Ludzie, naprawdę nie odróżniacie wypowiadania krytycznych opinii od chamstwa? Podam przykład:
      Krytyczna opinia: "mi osobiście nie podoba się ta stylizacja, dobrałabym do niej inne buty".
      Chamstwo: " co ty za sukienkę nałożyłaś, jak ty wyglądasz, jaka brzydka altanka, jaką głupią minę zrobiłaś, wielka blogerka się znalazła"
      Rozumiesz już anonimowy czytelniku?

      Usuń
  6. Zgadzam się z 'SzeriApple';poza tym mnie również niektóre stylizacje Marysi niezbyt się podobają,ale wtedy zwykle nie komentuję,bądź próbuję zobaczyć w nich jakiś 'pozytyw':może fajne buty,może torebka? Pewnie,że mogłabym napisać coś niemiłego,ale po co? Ani mnie to do szczęścia niepotrzebne,ani nie sprawi,że Marysia zacznie ubierać się według czyjegoś 'widzimisię'...

    OdpowiedzUsuń
  7. Tyle hejtu to nie z zazdrości , tylko że Marcelko słabe masz te swoje stylizacje na blog i blogerkę,
    nie dziwię się że dziewczyny często piszą Ci krytykujące komentarze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krytyka i chamstwo to dwie różne sprawy. ..
      a stylizacje, jak to stylizacje -raz lepsze. a raz gorsze,
      nigdy się wszystkim nie dogodzi...

      Usuń

Prześlij komentarz

instagram @lifebymarcelka