Małe czarne pudełko z 7 kosmetykami czyli PAESE BOX- edycja 2015

Kosmetyki marki PAESE są mi już dość dobrze znane, miałam ich już kilka w mojej kosmetyczce. Między innymi z pudełek z kosmetykami, które zamawiam, ale także z PAESE BOX, którego pierwszy raz zamawiałam w 2013 roku, była to edycja świąteczna, a jego zawartość mogliście zobaczyć na blogu TUTAJ.

Właśnie w moje ręce trafił najnowszy PAESE BOX i to o nim będzie w dzisiejszym wpisie.

  PAESE BOX
- to pudełko zawierające 7 pełnowartościowych produktów marki PAESE  - dobieranych losowo
- koszt takiego boxa to 39 zł - nic więcej już nie płacimy, gdyż wysyłka jest darmowa


 Zawartość PAESE BOX- edycja 2015

1. PAESE BEAUTY CREAM kolor Light Beige/ jasny beż
- produkty w pudełku są dobierane losowo i trzeba mieć na uwadze, że nie zawsze zawartość będzie idealna dla nas, mi się udało- w moim boxie znalazł się jasny podkład
- kosztuje 59,00zł,
- dostępny w dwóch kolorach
- bardzo ciekawe opakowanie z pipetką
- producent określa krycie tego produktu jako delikatne, ja bym powiedziała, że jest zadowalające, jeśli nie mamy większych problemów z cerą
- po nałożeniu na twarz pozostawia ją bardzo delikatną i wygładzoną, szybko się wchłania- w ogóle nie widać go na twarzy- w moim przypadku idealnie się dopasowuje
- ciekawy produkt, już widzę, że się polubimy

2. PAESE Puder ryżowy
- kosztuje 45,00zł,
- miałam już okazję wypróbować ten puder, ponieważ jego miniaturka dotarła do mnie w jednym z zamawianych przeze mnie pudełek z kosmetykami
- jest biały, ale po nałożeniu na twarz robi się transparentny i idealnie wykańcza makijaż, delikatnie matując twarz
- jest tez bardzo wydajny, bo miniaturkę, którą posiadam używam na wyjazdach i jeszcze mi się nie skończyła

3. PAESE Blush Róż z olejkiem arganowym nr 46
- kosztuje 19,90zł,
- występuje w wielu kolorach, ja mam nr 46- delikatny, brzoskwiniowy kolor, dzięki któremu podkreślimy kości policzkowe
- mimo, że mam w swojej kosmetyczce sporo różnego rodzaju róży i bronzerów, to ten bardzo mi się spodobał i wszystko wskazuje na to, że się polubimy

4. PAESE Maskara Blacker than Black
- kosztuje 39zł,
- o ile dobrze pamiętam, to jest to moja pierwsza styczność z maskarą tej marki, ale pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne, poza tym ma bardzo fajną szczoteczkę

5. PAESE BALM lipgloss błyszczyk do ust nr 621
- kosztuje 21,90zł,
- na ustach wygląda bardzo delikatnie, właściwie nie zmienia ich koloru, tylko nadaje połysk
- fanie nawilża i choć nie jestem fanką błyszczyków, to ten chyba znajdzie miejsce w mojej torebce

6. PAESE Lakier do paznokci nr 182
- kosztuje 15,90zł,
- bardzo ładny kolor, idealny do letnich stylizacji
- miałam już okazję wypróbować lakiery tej marki i byłam z nich zadowolona

7. PAESE Satynowy lakier matujący matte top coat
- kosztuje 17,90zł,
- jest to świetny produkt, bo wystarczy nałożyć go na zwykły lakier i otrzymujemy matowy efekt


Podsumowując:
- wartość produktów w moim PAESE BOX to ponad 200zł, a za pudełko płacimy 39zł, a przesyłka jest darmowa
- oczywiście trzeba mieć na uwadze, że kosmetyki w boxach są dobierane losowo i może się zdarzyć tak, że nie będą dla nas do końca odpowiednie, ale można zamówić np. wspólnie z koleżanką dwa boxy i powymieniać się produktami
- jeśli jeszcze nie znacie kosmetyków marki PAESE, to taki Box to świetne rozwiązanie, aby je poznać i polubić tak, jak ja


Znacie kosmetyki Paese? Zamawiałyście kiedyś PAESE BOX?

Słowa kluczowe: PaeseBox edycja letnia 2015 blog,  czy warto zamawiać boxy z kosmetykami?, kosmetyki paese blog, Paese kosmetyki, podkładPaese beauty carem lekki podkład jasny , biały sypki puder ryżowy Paese, Marcelka Fashion and Lifestyle Blog lifestylowy, opinie o pudełkach z kosmetykami , Blush róż z olejkiem arganowym brzoskwinia Paese,   blog modowo-kosmetyczny,