Moje wakacje sponsorowała świnka skarbonka - a Twoje? Troszkę o oszczędzaniu i odkładaniu pieniędzy do skarbonki
Choć wakacje dopiero się zaczęły, to ja już jestem po moim tegorocznym urlopie nad morzem. Ale nie o tym chcę Wam dzisiaj napisać, tylko o tym w jaki sposób oszczędzam na wakacje.
na zdjęciu: świnka skarbonka - Pepco, ok. 10 zł - kupiona wieki temu
kolorowa ceratka w lizaki - Biedronka, % 7 zł
O moich świnkach skarbonkach już Wam kiedyś pisałam (dokładnie TUTAJ) i dalej się ich trzymam. Dla mnie to najlepszy sposób na ekstra pieniądze, np. na wakacje czy na prezenty świąteczne.
Jak odkładam pieniądze do skarbonki?
Muszę się przyznać, że ostatnio troszkę zaniedbałam moje świnki skarbonki i wrzucałam do nich pieniądze tylko raz na jakiś czas.
Jednak teraz znów wracam do wcześniejszych zasad, czyli:
- do skarbonki wrzucam wszystkie drobne, jakie mam w torebce, portfelu (zostawiam sobie tylko kilka jedno złotówek, bo przydają się gdy idziemy na zakupy do marketu, poza tym u mnie jest bardzo dużo płatnych parkingów)
- w sklepie zawsze staram się płacić „papierkami”, tak żeby mieć jak najwięcej drobnych
- są to drobne kwoty, mój portfel tego za bardzo nie odczuwa, a po przeliczeniu okazuje się, że odkładałam 200 zł miesięcznie i doznaję szoku...
Polecam wszystkim mój sposób, razem z mężem odkładamy do skarbonek i jeszcze jest mała rywalizacja o to, kto będzie miał więcej :)
A Wy jakie macie sposoby na odłożenie ekstra pieniędzy na wakacje?
Co sądzicie o odkładaniu pieniędzy do skarbonki?
na zdjęciu: świnka skarbonka - Pepco, ok. 10 zł - kupiona wieki temu
kolorowa ceratka w lizaki - Biedronka, % 7 zł
O moich świnkach skarbonkach już Wam kiedyś pisałam (dokładnie TUTAJ) i dalej się ich trzymam. Dla mnie to najlepszy sposób na ekstra pieniądze, np. na wakacje czy na prezenty świąteczne.
Jak odkładam pieniądze do skarbonki?
Muszę się przyznać, że ostatnio troszkę zaniedbałam moje świnki skarbonki i wrzucałam do nich pieniądze tylko raz na jakiś czas.
Jednak teraz znów wracam do wcześniejszych zasad, czyli:
- do skarbonki wrzucam wszystkie drobne, jakie mam w torebce, portfelu (zostawiam sobie tylko kilka jedno złotówek, bo przydają się gdy idziemy na zakupy do marketu, poza tym u mnie jest bardzo dużo płatnych parkingów)
- w sklepie zawsze staram się płacić „papierkami”, tak żeby mieć jak najwięcej drobnych
- są to drobne kwoty, mój portfel tego za bardzo nie odczuwa, a po przeliczeniu okazuje się, że odkładałam 200 zł miesięcznie i doznaję szoku...
Polecam wszystkim mój sposób, razem z mężem odkładamy do skarbonek i jeszcze jest mała rywalizacja o to, kto będzie miał więcej :)
A Wy jakie macie sposoby na odłożenie ekstra pieniędzy na wakacje?
Co sądzicie o odkładaniu pieniędzy do skarbonki?
Kurczę. Próbowałam i nie wyszło mi. Chyba mam za mało pieniędzy, bo gdybym odkładała drobne w skarbonkę to wkrótce nic by mi nie zostało. Hm, czy ja marudzę? :D
OdpowiedzUsuńtrochę :) ja oszczędzanie do skarbonki zaczęłam jeszcze w czasach liceum - zawsze udało mi się uzbierać jakieś pieniądze - wtedy wrzucałam wszystkie drobne do 1 zł - po jakimś czasie miałam na jakieś zakupy :)
UsuńFajnie:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa wpłacam na konto oszczędnościowe połowę wypłaty :) Wypłaty mam 2 razy w tygodniu, więc tego nie odczuwam, a spora suma miesięcznie się zbiera.
OdpowiedzUsuńwow - wypłata dwa razy w tygodniu :)
Usuńfajny sposób
uważam że to super pomysł:) sama stosuję ten sposób:))
OdpowiedzUsuńo to super :")
UsuńOszczędzania fajna sprawa. Też nauczyłam się nie tracić pieniędzy na bzdury :)
OdpowiedzUsuńa tego to się jeszcze cały czas powoli uczę :)
Usuńja odkładam wszystkie 2 zł jakie trafią w moje ręce.
OdpowiedzUsuńteż dobry sposób - moja koleżanka odkłada po 5 zł :)
UsuńMyślę,że to też zależy w jaki sposób robimy zakupy i ile mamy miesięcznie na wydatki. Ja w sumie robię zakupy rzadko,a spore i wtedy płace kartą,więc gotówki w portfelu praktycznie nie mam,co oznacza,ze nie ma co wrzucać do skarbonki ;)
OdpowiedzUsuńale jak juz cos jest to wrzucam synkowi,pozniej wymieniam na grubsze i kupuje mu cos,co akurat mu się spodoba,czy potrzebuje :)
Bo takie "oszczędzanie przyszłościowe" to u nas inna sprawa, dzieci już zabezpieczyliśmy ;)
no właśnie - ja też ostatnio najczęściej płacę kartą, na czym cierpi moja skarbonka,
Usuńsuper, że wspierasz synka :)
"oszczędzanie przyszłościowe" to już zupełnie inny temat...
ja odkładam synkowi do skarbonki, wszystkie drobne pieniążki, maksymalnie do 2 zł , miesięcznie zawsze uzbieramy 20 zł czy 30 zł i jest na jakąś małą przyjemność :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, pewnie kiedyś go wykorzystam ;)
UsuńJa przez ostatni rok odkładałam i co jakiś czas zmieniałam z drobnych na papierki, bo drobme mi się nie trzymają. Wkładałam do koperty wszystko co dostałam, uzbierałam i zarobiłam i na dzień dzisiejszy mam 1800 zł. Jeszcze 200 i będzie wymarzona lustrzanka! ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
www.aleksandra-rutana.pl
Wow, gratuluję :)))
UsuńMój sposób oszczędzania jest podobny do Twojego,z tą różnicą,że mnie (jak na razie) nie udaje się odłożyć zbyt dużej kwoty...;) pozdrawiam,Marysiu :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to próbować ;))
UsuńMam skarbonkę, ale niewiele w niej jest. Może dlatego, że nie jestem typem który chomikuje drobne i zawsze staram się je wydawać w pierwszej kolejności. Wiadomo jak już się grube rozmieni to szybciej znikają ;) Nie mniej jednak jest to fajny sposób żeby oszczędzić na wakacje czy jakiś wymarzony gadżet. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, zbierając drobne grube rozchodzą się bardzo szybko ...
UsuńSkarbonki są fajne :) Ja jednak większe kwoty lubię odkładać na konto oszczdnościowe. Tam pieniądze jeszcze "pracują" ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak robię, a skarbonka to dodatek ;)
Usuńskarbonki s super, ale nie mam tam zbyt dużej kwoty, staram się zawsze przelać coś na konto oszczędnościowe:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Mam nadzieję, że wakacje się udały!
Na tyle na ile mogły z małą to tak ;)
UsuńU mnie skarbonka nie sprawdzała się nigdy. Gratuluję wytrwałości.
OdpowiedzUsuńPs. Ciekawy i ładny blog. Oczywiście zostaję tu na dłużej.
:*
Stosuję ten sposób od lat, więc u mnie się sprawdza ;)
UsuńBardzo się cieszę, że Ci się tutaj spodobało ;*
każdy sposób na oszczędzanie jest super :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, bo najważniejsze to oszczędzać ;)
UsuńU mnie najlepiej się sprawdza chowanie po książkach. Przed samymi wakacjami jak wyjęłam wszystkie książki i przejrzałam to spora sumka wyszła i pojechałam nad morze, do Łeby :) Ciekawe ile w tym roku się uzbiera :D
OdpowiedzUsuńA ja zawsze na początku miesiąca odkładam 100 zł do koperty i jeszcze wszystko co mi zostaje na koniwc miesiąca. Więc już 1500 na wakacje odłożone:)
OdpowiedzUsuńOj pamiętam za dzieciaka jak to się odkładało pieniążki do skarbonki. Aj... to były czasy ;)