Strój dla mamy na Chrzest Święty dziecka - biała marynarka i czerwona sukienka
W dzisiejszym wpisie chcę Wam pokazać mój strój z chrzcin Łucji, które były już dwa miesiące temu, trafiła nam się ciepła październikowa niedziela, dlatego obyło się bez płaszcza, wystarczyła moja biała marynarka z podszewką. Zdecydowałam się na moją czerwoną sukienkę z kołnierzykiem w kratę z Front Row Shop, którą pokazywałam Wam w propozycjach sukienki na kolację wigilijną TUTAJ. Początkowo miałam zamiar odpruć kołnierzyk i założyć do sukienki duży naszyjnik, ale nie zrobiłam tego - tak naprawdę tylko dlatego, że zabrakło mi czasu. Do tej pory zastanawiam się czy nie przerobić tej sukienki na spódniczkę, bo z jednej strony jest mi jej strasznie żal, a z drugiej nosiłam ją non stop w zeszłym roku i może teraz sprawdziłaby się jako spódniczka...
Co do samego stroju na Chrzest Święty Łucji - początkowo miałam zamiar kupić sobie jakąś sukienkę, ale oczywiście brakło mi trochę czasu i zdecydowania. Myślałam o jakiejś białej sukience, bo to chyba najbardziej popularna wersja dla mamy chrzczonego dziecka, ale nic nie wpadło mi w oko, zresztą wrzesień to nie sezon na białe sukienki. Potem bardzo spodobała mi się żółta oversizowa sukienka z Mohito, dokładnie TA, ale widziałam ją tylko w sklepie internetowym i też nie byłam przekonana do końca - widziałam ją teraz w sklepie i nadal mnie kusi -ale może poczekam na wyprzedaże :)
Mam na sobie:
- czerwona sukienka z kołnierzykiem - Front Row Shop (do kupienia TUTAJ), w stylizacji pojawiła się już TUTAJ
- biała marynarka - FrontRowShop, do kupienia dokładnie TUTAJ, w stylizacji pojawiła się już TUTAJ i TUTAJ
- białe buty - LovelyWholeSale, kosztowały $16,49
- biała torebka - Manzana, 109 zł, dokładnie do kupienia TUTAJ
Jak się Wam podoba mój strój ?
Słowa kluczowe: stylizacja na chrzest święty dziecka dla mamy dziecka blog, czerwona sukienka z kołnierzykiem w kratkę blog, kołnierzyk w kratkę przy sukience, biała torebka Manzana, stylizacj ana chrzciny z sukienką i marynarką, marcelka fashion and lifestyle blog lifestylowy, biała marynarka w stylizacji, Czerwona sukienka na jaką okazję blog,
Bardzo ładnie wyglądałaś :)
OdpowiedzUsuńMy chrzciliśmy synka w ub roku w Wielkanoc.. w same święta spadł śnieg,ledwo do kościoła dotarliśmy.. Moja koncepcja ubioru zmieniła się całkowicie :(
Dziękuję. ;)
UsuńNo właśnie tak to już jest u nas z tą pogodą....
Bardzo ładny, kobiecy strój :)
OdpowiedzUsuńTakie lubię najbardziej ;)
Usuńfajne połączenie kolorów
OdpowiedzUsuńBiel, czerń i czerwień zawsze się sprawdza ;)
Usuńsukienka bardzo ładna:) strój super na taką okazję :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądałaś, strój bardzo odpowiedni na chrzciny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana ;)
UsuńPięknie Ci w tej stylizaji, jakie piękne buty. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, to jedne z moich ulubionych butów, są bardzo wygodne i pięknie się prezentują ;)
UsuńBrdzo ładny strój na chrzest Marysiu!
OdpowiedzUsuńPodobają mi się buty, lubię taki fason. A kołnierzyk dodaje sukience uroku.
OdpowiedzUsuńBaaardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :****
UsuńMoim skromnym zdaniem, została bym przy sukience. Nie przerabiała bym jej na spódnicę. Na chrzest idealny zestaw.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zocha :)
i chyba tak zrobię, zostawię sukienkę :)
Usuńpozdrawiam
Swietny zestaw na uroczysta okazje. Sukienka jest piekna, ale rozumiem, ze Ci sie znudzila... Moze odloz na dno szafy i wroc do niej za jakis czas? Ja bym nie przerabiala...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Anka
dziękuję za radę i chyba właśnie tak zrobię, bo jest to jedna z moich ulubionych sukienek, a do tego idealnie leży ;)
UsuńPewnie moje komentarze stają się już nudne,ale napiszę to raz jeszcze: prześlicznie wyglądałaś,Marysiu! Macierzyństwo wyraźnie Ci służy,wprost promieniejesz! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo - nie są nudne,
Usuńtym bardziej, że czasem sama nie jestem pewna, czy macierzyństwo mi nie służy, ale jeden uśmiech mojego skarba wynagradza wszystko ;)
świetna ta sukienka!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się ta stylizacja podoba, właśnie trochę odskocznia od tych standardowych, białych sukienek :> Jako spódniczka tez by się sprawdziła, bo jest ślicznie rozkloszowana.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
właśnie za to rozkloszowanie ją uwielbiam ;)
Usuńpozdrawiam
Super strój. Elegancko i z polotem.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
dziękuję :**
UsuńWow!! bardzo ładnie wyglądasz <33333333
OdpowiedzUsuńMarcelko ślicznie wyglądałaś. Kiedyś pytałam o to, w jaki sposób pierzesz tę marynarkę i odpowiadałaś, że dopiero zamierzasz to zrobić. Dlatego ponawiam pytanie ;-) Mam podobną i oddawałam ją do pralni chemicznej (nie jestem zadowolona z efektu) . Zastanawiam się jednak czy pranie ręczne lub w pralce nie sprawi, że straci ładny wygląd. Jak to się sprawdziło u Ciebie?
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
Usuńco do marynarki, to postanowiłam się nad nią nie rozczulać...
ogólnie wymagała odświeżenia, miała małą plamkę na rękawie, którą natarłam odplamiaczem - takim ze szczoteczką, a potem wrzuciłam do pralki, mam taki program 25 minutowy na szybkie pranie i na nim prałam - temp. 40, 800 obrotów
po praniu suszyłam na wieszaku i wyprasowałam prasowaczem parowym, który jest idealny do prasowania takich rzeczy - także nic się z nią nie stało ;)
Dziękuję serdecznie za odpowiedz, chyba też tak zrobię :) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńA mnie najbardziej ujęły rozpuszczone włosy - bardzo ładnie w takich wyglądasz :)
OdpowiedzUsuń