"Zniszcz ten dziennik" Keri Smith - najlepszy pomysł na prezent dla przyjaciółki
O tej książce jest bardzo głośno od pewnego czasu, na wielu blogach widziałam jej recenzje. Ogarnięta chęcią przekonania się na własnej skórze o co tyle hałasu - zdecydowałam się na jej kupno i to była bardzo dobra decyzja.
Gdy dziennik trafił w moje ręce od razu go szybko przejrzałam i czytając każde kolejne zadanie na mojej twarzy pojawiał się coraz większy uśmiech. Ta książka poprawia humor.
Ale, co to właściwie jest ten cały dziennik? To książka, którą poddajemy kreatywnej destrukcji, po prostu niszczymy ją na różne sposoby. Wyżywamy się na niej na różne sposoby - stawiamy na niej kawę, rysujemy różne rzeczy, rzucamy nią, itp.
Podczas pracy z dziennikiem używamy różnych akcesoriów piśmienniczych, przydadzą się kredki, markery, kolorowe długopisy itp. Pomogą nam one w kreatywnej pracy z dziennikiem.
Ja jestem zachwycona tym dziennikiem i właśnie biorę się za jego kreatywną destrukcje. Według mnie ta książka jest idealnym pomysłem na prezent świąteczny dla przyjaciółki, siostry i sprawi wiele radości, a już na pewno wzbudzi zainteresowanie osoby obdarowanej.
Słowa kluczowe zniszcz ten dziennik kreatywna tdestrukcja keri smith recenzja blog, książka na prezent dla koleżanki przyjaciółki siostry, pomysły na prezenty świąteczne blog , książka dla osoby o artystycznej duszy, pomysł na prezent dla młodej kobiety, recenzje książek blog, Marcelka Fashion and Lifestyle blog lifestylowy,
ja mam w planach go kupić w dniu darmowej dostawy :D
OdpowiedzUsuńPolecam;)
UsuńJa też jeszcze zamówię na prezent ;)
oooo świetna! muszę ją mieć :)
OdpowiedzUsuńJa już pół dziennika mam zrobione! :)
OdpowiedzUsuńWow, to super. Ja z moim dopiero zaczynam;)
UsuńChyba go sobie kupię :)
OdpowiedzUsuńJa nie mogłam mu się oprxeć;)
Usuńmam i uwielbiam:D
OdpowiedzUsuńniesamowity, szalony pomysł miał autor! super sprawa! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
hahaha swietny ! :D
OdpowiedzUsuńMam "Zniszcz Ten Dziennik" od chyba 2 miesięcy i nie mogę się przestać z niego cieszyć :) Generalnie mam juz tyle uzupełnionych stron, ze im częściej na nie patrze, tym bardziej mam wrazenie, ze zrobiłabym to inaczej :) Ale radocha jest :)
OdpowiedzUsuńsuper jest ten dziennik :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten dziennik :) Ja jednak książki kocham ponad życie i nie wyobrażam sobie, żebym z jakakolwiek miała w ten sposób postępować.
OdpowiedzUsuńDobrze, że zbliżają się święta. Będzie okazja do kupienia tej książki :)
OdpowiedzUsuńfajne
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie jestem dopiero początkująca
- http://laninatosia.blogspot.co.uk/
Nie mam, ale bardzo mnie zaciekawiłaś :-).
OdpowiedzUsuń