Wyprawka do szpitala, co zabrać ze sobą - moja torba do szpitala na poród
W końcu spakowałam moją torbę do szpitala - bo to już najwyższy czas, a na ostatniej wizycie moja Pani doktor powiedziała, że już za długo nie pochodzę oraz że z pewnością urodzę przed terminem - jak będzie to się okaże...
Moja torba do szpitala zawiera:
Dokumenty, które mam przy sobie, ale są niezbędne:
- dowód osobisty
- karta przebiegu ciąży
- wyniki badań
Artykuły spożywcze:
- woda niegazowana w małych butelkach
- biszkopty
- tic-tac, mentosy
- sztućce, kubek, talerzyk
Rzeczy dla mnie:
- koszula nocna do porodu
- 2 koszule nocne rozpinane z przodu
- szlafrok
- kapcie
- klapki pod prysznic
- skarpetki
- ręczniki - mały i duży
- sweterek
- poduszka jasiek
Przybory toaletowe - większość w wersji mini:
- dezodorant
- pasta do zębów, szczoteczka
- płyn do higieny intymnej
- szampon
- kosmetyki do twarzy i makijażu
- szczotka do włosów, gumki, spinki
- żel pod prysznic
- ręczniki papierowe, papier toaletowy
- chusteczki higieniczne
- pomadka nawilżająca
- podkłady higieniczne, duże podpaski
- majtki jednorazowe
- wkładki laktacyjne
- laktator
- herbatka na laktację
Dla dziecka:
- chusteczki nawilżane dla niemowląt
- pieluszki jednorazowe
- pieluszki tetrowe
- kosmetyki dla niemowląt
- smoczek
Inne:
- ładowarka
- aparat
- drobne pieniądze
- długopis, zeszyt, książka
Torba na wyjście ze szpitala:
- ubranie na wyjście ze szpitala dla mnie
- ubranie dla dziecka - czapeczka, rękawiczki, body, kombinezonik
- kocyk/rożek.
Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam - będę wdzięczna za rady i wskazówki.
Słowa kluczowe / Tagi : co zabrać ze sobą do szpitala na poród blog , porady dla przyszłej mamy blog, wyprawka do szpitala dla mamy i dziecka blog , rzeczy na wyjście ze szpitala dla mamy i noworodka blog, ciąża blog, kosmetyki dla kobiety po porodzie i dla noworodka blog, pakowanie torby do szpitala, marcelka fashion and lifestyle blog lifestylowy,
Tak patrzę i chyba masz wszystko, a jak coś to mąż Ci dowiezie.
OdpowiedzUsuńJa urodziłam kilka dni przed terminem. Trzymaj się.
Ja urodziłam w 37 tygodniu, ale na ostatniej wizycie moja Pani doktor powiedziała, że urodzę wcześniej i że było by dobrze, gdybym wytrzymała z tydzień, a ja urodziłam 3 dni później ...
Usuńbardzo przydatny post:) Kochana życzę Ci szczęśliwego rozwiązania;) całuje
OdpowiedzUsuńJeszcze bardziej przydatny będzie post, który zamierzam przygotować o tym co ostatecznie mi się przydało, a co nie ;)
UsuńNiestety rad i wskazówek nie dam bo to dopiero przede mną... za kilka lat ;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńA ubrania dla dziecka na czas pobytu w szpitalu?
OdpowiedzUsuńbb-m
Ubranka zapewniał szpital, ale jak się okazało, gdybym się uparła, to mogłabym ubierać w swoje ubranka, ale nie było takiej konieczności ...
Usuńwszystko co najważniejsze jest :) zależy też od szpitala co mają a co każą wziąć ze sobą :D
OdpowiedzUsuńŁał, super przygotowana. Powodzenia
OdpowiedzUsuńJa używałam Tantum Rosa do płukania, zapobiegawczo. Bo wiadomo rana szyta itp :) suszarka mi się przydała bardzo :)
OdpowiedzUsuńTamtum Rosa używałam dopiero w domu, suszarki nie zdążyłam spakować, doniósł mi mąż, ale i tak jej nie użyłam ... poczekałam, aż włosy mi same wyschły ;)
UsuńPrzydatny taki post!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego rozwiązania kochana. :)
OdpowiedzUsuńMoże suszarka? Pod klad seni?
OdpowiedzUsuńSuszarki nie użyłam, podkład na łóżko wzięłam na wszelki wypadek, ale zapewniał je szpital.
Usuńczesc rzeczy w ogole nie uzyjesz, jak majtki poporodowe. przygotuj sobie zwykle bawelniane na wyjscie ze szpitala. A takze body czy pajacyki dla maluszka i rozek :))
OdpowiedzUsuńszybkiego rozwiazania :)))
Ja akurat używałam tych majtek jednorazowych, na wyjście miałam zwykłe bawełniane. A ciuszki miałam przygotowane w torbie na wyjście ;)
Usuńmentosy i tic taki to niedobry pomysł zmieniają smak mleka i mogą być szkodliwe dla takiego maluszka mogą też powodować wzdęcia jak będziesz karmić musisz uważąć na to co jesz bo to co zjesz ty zjada malec i może to wywołać bule brzuszka lub wysypkę jestem mamą dwójki dzieci karmionych piersia więc wiem co mówię początki są trudne ale się nie zrarząj bo warto mnie bardzo dopingował mąż pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTe mentosy i tic tac miały być na poród, wogóle się nie przydały...
Usuńkarmię piersią i staram się bardzo uważać na to, co jem, a mimo to to ja dostałam jskiegoś uczulenia, najgorsze że nie wiem od czego, ale ma szczęście już mi przeszło...
Co do karmienia piersią to masz - wcale nie jest tak łatwo i przyjemnie, jak to opisują, ale czego nie robi się z miłości... ;)
Dużo ryzykujesz tymi pampersami Dady. Nie mówię, że tak będzie, ale moje dzieciątko miało okropne odparzenia przy nich.
OdpowiedzUsuńU mnie jak na razie to bardzo dobrze się sprawdzają i jestem z nich zadowolona ;)
UsuńU nas tez się bardzo dobrze sprawdzają, a to czy odparzają to kwestia indywidualna:). Na początku używałam Pampersow, jakiś rok temu, jak syn skończył 2 lata przerzuciliśmy się na Dada - okazało się ze są wiele bardziej chłonne i tak nie przeciekają. (Teraz synek tyko na noc ma pieluchę) Dobry wybór moim zdaniem! nie ma co przepłacać:)
UsuńN.
PS. Gratuluje ślicznej Córeczki:) i życzę dużo radości!:) (Fajny blog:))
też mi się tak wydaje, a faktycznie są bardzo chłonne ;)
Usuńsama kupuję dada, inne mam - jeśli od kogoś dostanę ;)
:*
cieszę się, że blog się podoba :))
Grupa krwi o której ja zapomniałam przy drugim porodzie. Mi po cesarce życie uratowała mała butelka wody mineralnej z dziubkiem :) do przemycia rany mydło biały jeleń w płynie.
OdpowiedzUsuńGrupę krwi miałam, zresztą wzięłam wszystkie badania, jakie miałam ;)
Usuńwodę miałam w zwykłych butelkach - miałam kupić z dziubkiem ale nie zdążyłam...
miałam właśnie płyn do higieny biały jeleń ;)
nie bierz suszarki! nie przyda Ci się, masz i tak dużo rzeczy nie wiem czy to wszystko uda Ci się schować do szpitalnej szafki ;)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
faktycznie nie wzięłam i nie przydałaby mi się ;)
Usuńmiałam walizkę na kółkach i to w niej trzymałam rzeczy, do szafki przełożyłam tylko najpotrzebniejsze rzeczy ;)
Oryginalny pomysł na post.
OdpowiedzUsuńJak u Ciebie jest w szpitalu, w którym będziesz rodzić? Tzn ja miałam mieć tylko pampersy i ciuszki na wyjście (mąż je przywiózł,gdy wychodziliśmy),a tak to nic. Jak pielęgniarki widziały chusteczki to krzywo patrzyły,ja akurat nie wzięłam i kosmetyki oraz ciuszki zapewniał szpital.
OdpowiedzUsuńdobrze,żebyś w razie co miała "Zapasową" koszulę w domu, różnie to bywa. Ja po porodzie bardzo krwawiłam i pomimo podkładów mąż musiał mi jeszcze kupić,w domu średnio się przydała,bo krótko karmiłam piersią,ale przed porodem w szpitalu chodziłam w normalnej(tzn nie do karmienia) :)
A tak to chyba masz wszystko,gdyby mi się coś przypomniało to Ci napiszę :)
chusteczki i pieluszki musiałam mieć, z kosmetyków stosowałam tylko krem pod pieluszkę. Koszule miałam trzy - także mi wystarczyły ;)
UsuńMarysiu ja nie znam się na porodzie i dzieciach ) , ale trzymam kciuki żeby wszystko poszło dobrze!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Życzę szczęśliwego rozwiązania :)
OdpowiedzUsuńWszystko przygotowane! :)
OdpowiedzUsuńJakie fajniusie butki :)
Trzymam kciuki Marysiu!
:**
Kaśka
butki dla małej się nie przydały, w ogóle się okazało, że niektóre ciuszki były na nią za małe... ze względu na długość... ;)
UsuńTrzymam kciuki za udany i szybki poród! :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze tego póki co nie potrzebuję :)
OdpowiedzUsuńJa zajęcia w szkole rodzenia zaczynam dopiero w najbliższy wtorek. Trochę późno, bo skończę tydzień przed porodem, ale niestety takie są realia małego miasteczka na wschodzie Polski - ważne że w ogóle są jakieś zajęcia! W związku z tym mam pytanie: czy podkłady poporodowe i te duże podpaski Belli to jest to samo? Czy nie? Widziałam też w internecie takie podkłady na łóżko? Czy warto je kupić? Jeśli tak to ile? I ile paczek tych podpasek? Z góry dzięki za pomoc! I jak Marysiu wybraliście już wózek? (pytałam Cię kiedyś o model na instagramie;)) No i czekam też na wpis o pokoiku dziecięcym i innych słodkich gadżetach :) Pozdrawiam serdecznie znad parującego żelazka (2 godziny prasowania śpiochów :) )
OdpowiedzUsuńkolodynska.pl
Świetnie, że zapisałaś się na takie zajęcia, mi moje zajęcia bardzo dużo dały - nic mnie nie zaskoczyło ani w szpitalu ani przy porodzie - wiedziałam czego się spodziewać i byłam przygotowana na różne ewentualności - choć pomimo tego nie było łatwo, to bez tych zajęć z pewnością byłoby jeszcze ciężej...
Usuńto różnie się nazywa - podkłady poporodowe to chyba są te na łóżko, ale te duże podpaski z belli też się tak nazywają..
ja na wszelki wypadek wzięłam te podkłady na łóżko - ale zapewniał je szpital...
samych podpasek do szpitala wzięłam dwie paczki, ale to zależy ile będziesz w szpitalu, swoją drogą szpital, w którym ja rodziłam zapewniał niby podpaski - ale to było coś w rodzaju kilku warstw ręczniczków papierowych - więc raczej korzystałam z moich podpasek-podkładów, polecam kupić więcej, ja używałam ich jeszcze przez ponad tydzień w domu, bo rana po szyciu lepiej się przy nich goi, bo przepuszczają powietrze.
Co do wózka - jak mi Pani doktor powiedziała, że mogę lada chwila urodzić, to nie było czasu na wybieranie - wcześniej miałam zamiar zamówić przez internet,ale ostatecznie kupiliśmy wózek marki emjot.
Pokoik dziecięcy mamy nie do końca skończony, bo jak na razie łóżeczko wstawiliśmy do sypialni i mała śpi przy nas ;)
Ja z prasowaniem śpiochów zdążyłam w ostatniej chwili, ale miałam pomoc w postaci mojej bratowej i koleżanki, bo Pani doktor kazała mi się oszczędzać ;)
pozdrawiam serdecznie :*****
Sporo tego :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego rozwiązania
Wszystko zalezy od szpitala mi kazali wziac tylko pampersy i chusteczki nawilzane a dla siebie to co tam chce kosmetyki itd naczytalam sie w internecie co trzeba zabrac kupilam wielka torbe i okazuje sie ze niepotrzebnie najlepiej jak kazda przyszla mama zapyta w swoim szpitalu co oni zapewniaja a co mamy zabrac samemu :)
OdpowiedzUsuńU mnie w szpitalu usłyszałam, że najważniejsze są wyniki badań, karta ciąży, dowód osobisty i grupa krwi a reszta to już inna sprawa ;)
Usuńkolodynska.pl
no właśnie - wszystko zależy od szpitala ;)
UsuńTo się nazywa wyprawka! :)
OdpowiedzUsuńUdało Ci się zrobić makijaż na sali poporodowej?
Z tym makijażem to chyba nie jest konieczność, ale wyprawka faktycznie bardzo konkretna i chyba wystarczająca :-)
OdpowiedzUsuń