Ubrana w kurzą stopkę na zimowo
Zimowa stylizacja do pracy - żakiet i spódnica w pepitkę, kolia w folkowym stylu, czarny płaszcz, szal w pepitkę, zamszowe kozaki i czarna torebka.
Wzór w czarno-białą pepitkę należy do jednych z moich ulubionych. Zresztą mogliście to już zobaczyć w kilku stylizacjach prezentowanych na blogu, dokładnie TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ.
Spódniczkę w pepitkę mam w szafie już od ponad roku. Jest to jedna z moich ulubionych jesienno-zimowych spódniczek, do tego dałam za nią w SH całe 2zł. Nowością jest marynarka w pepitkę z loompex.pl, która pięknie się prezentuje w połączeniu ze spódniczką w ten sam wzór. Całość ożywiłam kolią w folkowe motywy. Do tego ulubiona torebka i czarne kozaczki.
Mam na sobie:
- marynarka w pepitkę - loompex.pl, 34,99zł
- spódniczka w pepitkę - SH+ DiY, 2zł
- czarny płaszcz - no name
- zamszowe kozaki - allegro, ok.50zł
- kolia - FOLKDESIGN - kupiona na Targach Mody w Poznaniu (więcej TUTAJ) - 45 zł
- szal w pepitkę - no name
Lubicie ubrania w pepitkę? Jak się Wam podoba moja propozycja?
Słowa kluczowe: zimowa stylizacja do pracy blog, spódniczka w pepitkę, czarny płaszcz, marynarka w pepitkę, ubrania w kurzą stopkę, Marcelka Fashion nad lifestyle blog lifestylowy, lumpeksowe zdobycze blog, co do pepitki blog, czarno-biała stylizacja do pracy, szal w pepitkę, zamszowe kozaki, spódniczka plus marynarka zestaw
Przepięknie Marcelko! :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz:D
OdpowiedzUsuńhttp://rozaliafashion.blogspot.com/2013/12/kupno-sprzedaz-scoop.html
wszystko razem na nie! odzielnie było by lepiej , jedna z gorszych stylizacji niestety
OdpowiedzUsuńspoko - dzięki za opinię :)
Usuńz pewnością jest to dość odważne połączenie :)
Pięknie wyglądsz, takie buty mi się marzą :)
OdpowiedzUsuńPs. zapraszam do mnie na nowości Inglota i IsaDory :)
Pozdrawiam :)
moje są z zeszłego sezonu, mam jeszcze takie brązowe :)
Usuńale mam wrażenie, że mi się strasznie rozciągły :(
i muszę zakładać skarpetkę do nich, bo mi noga lata...
Bardzo miło było mi Cię poznać :) Taka z Ciebie uśmiechnięta i piękna kobitka. Masz świetny blog :) Bardzo mi się podobają twoje stylizacje :)
OdpowiedzUsuńCiebie również :)
Usuńdziękuję za miłe słowa :)
ja jestem pełna podziwu na temat Twojej wiedzy odnośnie kosmetyków i różnych domowych mieszanek :)
Bardzo miło było poznać tak sympatyczną i uroczą kobitkę jak TY :) Masz świetnego bloga, jestem pełna podziwu dla twoich stylizacji :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSwietnie polaczylas marynarke i kolie! Pieknie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
super, podoba mi sie polaczenie roznych wzorow kurzych stopek, :)
OdpowiedzUsuńmi też :) bardzo lubię ten wzór
Usuńcudownie :)
OdpowiedzUsuńmarynarka+ kolia- tak
OdpowiedzUsuńpołaczenie marynarki i spódniczki- TRAGEDIA!!!!
buty super
dzięki za rzeczowy komentarz
UsuńCudowna spódniczka :) Bardzo mi się podoba w połączeniu z tymi kozaczkami :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wzór pepitki, ale chyba nie razem na marynarce i spódniczce. Uwielbiam ten naszyjnik! Buziaki :)
OdpowiedzUsuńco do naszyjnika - też go uwielbiam, co zresztą widać, bo już kilka razy pojawił się na blogu :)
UsuńWszystko było super, dopóki nie zdjęłaś płaszczyka ;) same rzeczy osobno są jak najbardziej ok, ale razem to już zdecydowanie za dużo, oczy nie dają rady :P
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcie nr 5 (licząc od góry) - strasznie na nim jesteś blada (lampa? filtry? może to Maybelline?:P), ale jest piękne!
Medb
hi hi - no trochę daje po oczach :)
Usuń:)też mi się to zdjęcie podoba :)
to chyba pogoda i szare otoczenia, no i niestety jestem strasznie blada :(
ostatnio używam bardzo jasnego podkładu, ale przynajmniej idealnie mi się dopasowuje do karnacji...
Podasz link do bucików?! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
kochana niestety będzie problem...
Usuńbuciki kupiłam ponad rok temu na allegro na licytacji i teraz już ten sprzedający nic nie sprzedaje :(
A ja będę chwalić. Bo mi się misz-masz podoba.Lubie taką zabawę modą i wzorami. Kolia świetna i jeszcze kolor włosów bardzo przypadł mi do gustu. Według mnie jedna z twoich lepszych stylizacji.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dziękuję bardzo kochana :)
Usuńja też lubię takie mixym, co zresztą widać :)
ja też jestem zadowolona z mojego koloru włosów, miałam nie farbować, ale już mi się strasznie nie podobały moje odrosty...
pozdrawiam
Marynarka podoba mi się najbardziej :) Ja właśnie zażyczyłam sobie na święta kolejną rzecz z wzorkiem pepitki :)
OdpowiedzUsuńten wzór ma coś w sobie, widzę, że nie tylko ja jestem maniaczką :)
Usuńswietnie Ci w takim motywie :) bardzo do Ciebie pasuje ten zestaw
OdpowiedzUsuńŚlicznie z tym płaszczykiem.:D
OdpowiedzUsuńhttp://mina-doimika.blogspot.com/
Pepitka i ta folkowa kolia - Super kochana !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
http://zocha-fashion.blogspot.com/
Znów nie pasuje mi szalik. Kolia ładna, ale dosyć droga jak na kawałek materiału. Całość mi się raczej podoba chociaż ja bym się tak nie ubrała...ale cały czas powtarzam, że masz swój styl i trzymaj się tego.
OdpowiedzUsuńDziewczyny, często piszecie Marcelce, że coś źle dobrała, że coś wyszło z mody itd...a tymczasem jest mnóstwo blogów modowych, gdzie dziewczyny są ubrane zgodnie z obowiązującymi trendami ale wszystkie wyglądają tak samo! Mnie to osobiście nudzi i wolę nawet pooglądać macademiangirl niż te same zestawy w różnych odsłonach. Dlatego lubię Twojego bloga Marcelko, nawet za to, że gdy pierwszy raz na niego trafiłam to przecierałam oczy ze zdumienia, że ktoś mógł połączyć ze sobą takie a nie inne ubrania czy kolory:) Tak trzymaj.
Swoją drogą to ciekawe, że gusta ludzi są kreowane w sztuczny sposób...np neonowe kolory były jakiś czas temu synonimem obciachu a potem były modne i nagle mnóstwo ludzi je nosiło....takie przykłady można mnożyć....dlatego bardzo szanuje i podziwiam ludzi, którzy mają mimo wszystko swój styl. Przepraszam za te zbyt długie komentarze:)
UsuńWidocznie mamy inne upodobania co do szalików ;)
UsuńKolia była droga, zgadzam się, strasznie się wahałam czy ją kupić, ale skradła moje serce i w końcu się zdecydowałam i jestem bardzo zadowolona z tego, że ją kupiłam.
Dziękuję za miłe słowa - masz rację z tym, że bardzo łatwo jest się ubrać, tak jak wszyscy, albo wyglądać jak z manekina sklepowego - u kogoś mi się to nawet podoba, ale sama zawsze lubiłam wyglądać po swojemu :)
Wiem, czasem szaleję z połączeniami barw i wzorów, ale dlaczego nie :)
Bardzo cenię sobie takie wylewne komentarze i bardzo za nie dziękuję :**
Ja tam wolę już dziewczyny jako manekiny sklepowe-niż to co czasami sama pokazujesz Marcelko! dzisiejsza stylizacja fatalna bo za duzo tej pepitki- jest nie ładnie
UsuńBardzo dobrze, że tak wolisz - przecież każdy ma prawo wyboru ;)
UsuńLubie tu zaglądać, choć masz takie tępo dodawania postów że często mi umykają nowe posty. Jak ty to robisz przecież każdy post to mnóstwo pracy?
OdpowiedzUsuńWyglądasz pięknie na tych zdjęciach uśmiechnięta i promienna. Zestaw bardzo mi się podobał dopóki nie zdjęłaś płaszczyka, ale marynarka (defakto bardzo fajna) ze spódniczką w podobny wzór to dla mnie za dużo. Kolia bardzo ciekawa.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie na konkurs Świąteczny
http://manufakturakotekann.blogspot.com/2013/12/giveaway-swiateczne-rozdanie-3-nagrody.html
:) nie wiem, jak ja to robię :)
Usuńale bardzo się staram dodawać często nowe wpisy - najczęściej w weekend przygotowuję sobie chociaż ze dwa - trzy posty, ale nie zawsze mi się udaje...
poza tym często w wolnej chwili piszę teksty na bloga na brudno, w notesie i moje kochana bratowa przekupuje mi je do worda - to zawsze później mi już trochę szybciej idzie ...
Uwielbiam ciuchy w pepitkę ale nigdzie nie mogłam znaleźć dla siebie odpowiedniej sukienki w ten wzór dlatego kupiłam materiał i uszyłam u krawcowej :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta spódniczka w połączeniu z kozakami i płaszczykiem :) Drugie zdjęcie jest śliczne!
Pozdrawiam, Justyna
mi też by się przydała sukienka w pepitkę :)
Usuńrównież uwielbiam pepitkę:) mam spódnicę czarno różową:) a no i mam czarno białą dużą torebkę:) naszyjnik masz cudny-ale chyba już to kiedyś pisałam:)
OdpowiedzUsuń