W berecie jak w Paryżu
Zimowa stylizacja – płaszcz carmel, czerwony beret, szalik w kratkę, panterkowa bluzka z baskinką, brązowa pikowana spódnica, skórzana torebka i czarne kozaki.
Beret nieodzownie kojarzy mi się z paryskimi stylizacjami, jedni go lubią, dla innych jest symbolem obciachu. Ja należę do tej pierwszej grupy i berety bardzo lubię, poza tym jest mi ciągle zimno, także nie patrząc na to co się stanie z moją fryzurą - noszę różne nakrycia głowy.
W dzisiaj prezentowanym stroju połączyłam czerwień z beżami, brązami i bielą. Wbrew pozorom szal w kratkę pięknie łączy się z panterkowym wzorem na bluzce. Do tego pikowana spódnica, którą jestem zachwycona, fason stworzony dla mnie. Niestety nie udało mi się zrobić zdjęć bez płaszcza, ale podczas robienia zdjęć strasznie wiał wiatr i nie dałam rady. Bluzkę mogliście już zobaczyć TUTAJ i TUTAJ, a płaszczyk pokazywałam TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ.
Mam na sobie:
- beżowy płaszcz - Atmosphere, SH - 35 zł
- czerwony beret - SH, 5zł
- szal w kratkę - SH, 5zł
- bluzka z baskinką - no name, 45zł
- pikowana spódnica - Mosquito, 79,99 zł
- kozaki - Chantal Marie,
- torebka - Manzana 260 zł
Słowa kluczowe / Tagi : zimowa stylizacja w beżach i czerwieni 2013 blog, stylizacja z czerwonymi dodatkami, brązowa pikowana spódnica Mosquito, Marcelka Fashion and lifestyle blog lifestylowy, czerwony szalik w szkocką kratę, skórzane buty na zimę chantal marie, czerwony beret, carmel płaszcz Atmosphere, stylizacja w paryskim klimacie blog,
Słowa kluczowe / Tagi : zimowa stylizacja w beżach i czerwieni 2013 blog, stylizacja z czerwonymi dodatkami, brązowa pikowana spódnica Mosquito, Marcelka Fashion and lifestyle blog lifestylowy, czerwony szalik w szkocką kratę, skórzane buty na zimę chantal marie, czerwony beret, carmel płaszcz Atmosphere, stylizacja w paryskim klimacie blog,
Szal i buty mnie zachwycają :) Wyglądasz świetnie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo kochana :)
Usuńtakiego szala nie mogło zabraknąć w mojej szafie, a buty są ostatnio moimi ulubieńcami, co widać na blogu w stylizacjach ...
Beżowy płaszczyk jest śliczny, cudownie na Tobie leży! Bardzo podobają mi się też kozaki, zgrabne na nóżce! Spódniczka świetna, czerwone dodatki idealnie dobrane, podkreślają Twoją urodę, bluzeczka tutaj mi się nie podoba, ale za to boska spódniczka ♥
OdpowiedzUsuńCzerwień to mój kolor, ale już kilka razy pisałam :)
Usuńdziękuję za tak obszerny i wyczerpujący komentarz, spódniczkę noszę też z gładkimi bluzkami, ale jakoś mi tak fajnie współgrała z tą spódniczką :)
wyglądasz bardzo ładnie :) jedyne co bym zmieniła to albo bluzka bez baskinki, albo ta bluzka tylko ołówkowa spódnica (to moje skromne zdanie). Kolory dobrałaś szałowe! Paryż na całego :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmi właśnie z Paryżem kojarzy się beretka ;)
Usuńw sumie tak nosi się najczęściej - baskinka plus ołówkowa bluzka lub spódnica z kontrafałdami i gładka dopasowana bluzka, ale takie trochę inne połączenie, czyli spódnica z kontrafałdami i baskinka też mi się bardzo podoba, dlatego właśnie na nie postawiłam :)
pozdrawiam
Ja również uwielbiam wszelkie nakrycia głowy, może kiedyś przekonam się do beretu ;)
OdpowiedzUsuńja przekonałam się już dość dawno temu, pierwszy miałam czarny, a teraz dołączył do niego beżowy i czerwony :)
UsuńŚliczne masz te buciki! <3 Ten płaszczyk nie wydaję się ciepły ale zapewne jest odwrotnie.;)
OdpowiedzUsuńbuty uwielbiam :)
Usuńpłaszczyk niestety nie jest jakoś bardzo gruby - sprawdza się jesienią, ale powoli robi się na niego zbyt zimno :(
uwielbiam taki szyk:) obserwuję klikam właśnie!:)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńswietnie wyglądasz :) a kozaki piękne!
OdpowiedzUsuńwygladasz uroczo... pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚlicznie, jest klasa :) Mnie najbardziej podoba się szalik, bo mam bzika na punkcie kraty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Ten beret jest jak wisienka na torcie - dodaje uroku i zwieńcza dzieło :)
OdpowiedzUsuńbardzo elegancko. Kochana usmiechaaj sie wiecej :)
OdpowiedzUsuń:) zawsze o tym zapominam przy okazji zdjęć...
UsuńSuper Ci w tym berecie :)
OdpowiedzUsuńW tym roku polubiłam berety : ) I sama kupiłam sobie jeden : )
OdpowiedzUsuńmi by się jeszcze przydał niebieski i biały i nie wiem czy na nie nie zapoluję ;)
UsuńSwietne zestawienie kolorow Marcelko! Plaszczyk ma swietny kroj, spodniczka tez! W bluzeczce gini emii talia, mimo, ze jest baskinka, ktora powinna ja podkreslac.. Moze fajnie wygladalaby z paseczkiem? W bereciku Ci "swiatowo":)) Pozdrawiam serdecznie. Anka
OdpowiedzUsuńniestety - nie dałam rady zrobić zdjęć bez płaszczyka, bo wtedy byłoby widać jak pięknie bluzeczka prezentowała się w połączeniu ze spódniczką...
Usuńpozdrawiam :)
Bardzo podoba mi sie spodnica.
OdpowiedzUsuńja się w niej zakochałam jak tylko pojawiła się na sklepie i od razu ją zamówiłam :)
UsuńCudny berecik! :) Ożywia całąstylizację :)
OdpowiedzUsuńBeret - dobry pomysł! Podkradam :)
OdpowiedzUsuńuroczo wyglądasz!
OdpowiedzUsuńprześliczny płaszczyk, bardzo ładnie komponuje się z resztą.
pozdrawiam cieplutko ;*
jesuswannatouchme.blogspot.com
<3
Zachwycasz! Berecik wprawia w ciekawy klimat :)
OdpowiedzUsuńspódnica super!
OdpowiedzUsuńŁadnie ;dd
OdpowiedzUsuńJa bym nie przykrywała tej spódniczki baskinką i ten płaszczyk nie przypadł mi do gustu (poza tym uważam, że zniekształca Ci sylwetkę). Beret jest cudowny, nie przepadałam za czerwienią ale teraz mam ochotę założyć taki berecik. Chyba już pisałam, że bardzo podobają mi się kozaki ale dla siebie bym kupiła na płaskiej podeszwie. Widziałam tę spódnicę u Kasi Tusk, ale kompletnie mi się na niej nie podobała, a na Tobie chyba lepiej leży.
OdpowiedzUsuńJa jestem przyzwyczajona do chodzenia w butach na obcasie, więc te są dla mnie tak, jak by prawie płaskie :)
Usuńze spódniczki jestem bardzo zadowolona ;)
Bardzo fajny beret, nie jestem fanką ale Tobie pasuje. Płaszcz rewelacja i za 35 zł super!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
płaszcz - jedna z moich ulubionych lumpeksowych zdobyczy,
Usuńchoć kupiłam go już dość dawno temu - latem zeszłego roku...
cudnie Ci w takim wydaniu!
OdpowiedzUsuńWitaj Marcelko,
OdpowiedzUsuńw berecie bardzo Ci ładnie, kraciasty szal - świetny, płaszczyk i...
panterka, baskinka, pikowanie, wąż, wzór na cholewce, dużo tego ;)
Pozdrawiam :*
Kaśka
witaj :))
Usuńfakt dużo tego ;) ale jakoś mi to razem tak fajnie wyglądało :)
pozdrawiam :**
sama również sięgam od czasu do czasu po berety, w Twoim zestawie bardzo spodobały mi się kozaki i torebka;)
OdpowiedzUsuńPięknie się płaszcz komponuje z czerwonymi dodatkami. No i te butki <3
OdpowiedzUsuńI spódniczka <3
Wszystko piękne :)
beretów nie lubię, ale Tobie w nim świetnie:) w butach się zakochałąm :*
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja!:)
OdpowiedzUsuńidealnie wyglądasz w berecie :)
OdpowiedzUsuńCZerwień rozweseliło całosć :) podoba mi sie :)
OdpowiedzUsuńParyski szyk!!!;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam:)
http://justherpointofview.blogspot.com/