Villa Magnat Białka Tatrzańska- opinia blog
Miejsca noclegowe w polskich górach - Białka Tatrzańska
Zaraz po ślubie udaliśmy się na zasłużony odpoczynek. Z racji tego, że nigdy nie byłam w Zakopanem, a bardzo chciałam tam jechać - zdecydowaliśmy się na polskie góry. Nie chcieliśmy nocować w samym Zakopanem, ale gdzieś w miejscowościach przyległych. Z dostępnych w internecie ofert wybraliśmy Villę Magnat w Białce Tatrzańskiej.
Termin jaki wybraliśmy (24 - 30.06.2013) był jeszcze przed sezonem wakacyjnym, a Białka Tatrzańska jest miejscowością typowo narciarską, dlatego też w czasie, kiedy my tam byliśmy, jakby trochę zamarła. Było mało ludzi, co w sumie jest dużym plusem, ale z drugiej strony większość restauracji i zajazdów była nieczynna, gdy wyszliśmy na spacer i chcieliśmy coś zjeść - udało nam się dopiero w czwartym miejscu, pozostałe były nieczynne albo "zamknięte dzisiaj", chociaż kartka wisiała codziennie. Przyznam szczerze, że trochę mnie to zdziwiło i było pewnego rodzaju utrudnieniem.
Wracając do Villi Magnat – byliśmy tam wieczorem, ale wcześniej dzwoniłam i uprzedziłam o tym, dlatego też czekał na nas ktoś w recepcji, z tego co się domyśliłam był to właściciel - bardzo miło nas przyjął, wręczył karty do pokoju i drzwi wejściowych i tyle kogoś widzieliśmy... Bardzo ciężko było zastać kogoś na recepcji, wręcz graniczyło to z cudem.
Poniżej przedstawię plusy i minusy Villi Magnat:
+ piękne pokoje, łazienka, jak i cały budynek
+ wszystko nowe, świeże i pachnące
+ śniadania w formie szwedzkiego bufetu
+ ręczniki w łazienkach
+ telewizor w pokoju
+ na recepcji czajnik, kawa, herbata
- brak mydła w łazience
- nikogo nie było w recepcji - być może wszyscy byli, aż tak zajęci przygotowywaniem pokoi na przyjęcie kolejnych gości...
- trudno było uzyskać jakiekolwiek informacje
- hałas - willa położona przy głównej szosie w Białce Tatrzańskiej, wieczorem nie można było otworzyć okna, gdyż hałas od ulicy przeszkadzał w spaniu
- w pokoju, a właściwie w łazience jeden malutki kosz na śmieci, na korytarzach nie było żadnych koszy, widziałam, że w pokoju obok trzymali śmieci na balkonie, bo nie było co z nimi zrobić...
Podsumowując:
Mam mieszane uczucia… Wiem na pewno, że już raczej nie wybiorę tego miejsca na urlop, nie lubię pisać złych opinii, zawsze staram się znaleźć plusy, ale tutaj ewidentnie mi czegoś brakowało… Może trochę bardziej przyjaznej atmosfery, trochę więcej uśmiechu - od pracowników willi, do końca nie wiem, ale z pewnością nie czułam się w tym miejscu komfortowo, a przecież jest to bardzo ważne… Jest to jednak moja subiektywna opinia - może jestem zbyt wymagająca, gdyż czytałam w internecie wiele pozytywnych opinii na temat tego miejsca....
Aj właśnie nie dawno przejeżdżałam tamtędy i balkony zwróciły moją uwagę:D według mnie są przecudowne. Balustrada jest świetna, taka klimatyczna.
OdpowiedzUsuńTo prawda, pięknie to wygląda, w środku schody też są zrobione w tym stylu - daje to fajny efekt w połączeniu z drewnem
UsuńW "Zakopcu" nie mam;ale jeżeli jesteś zainteresowana;mam sprawdzone i godne polecenia w:
OdpowiedzUsuńKarpaczu;
Krościenku nad Dunajcem i Szczawnicy;
Krakowie;
Malborku;
Ustce;
Biskupinie.
Będę pamiętać na przyszłość i jak by co, to będę pytać ;)
UsuńTeż wybraliśmy Białkę w tym roku. :) http://szafomania.blogspot.com/2013/07/gosciniec-u-hedaka-w-biace-tatrzanskiej.html
OdpowiedzUsuńZaraz biorę się za czytania ;)
UsuńBiałka Tatrzańska kojarzy mi się z termami :)
OdpowiedzUsuńPiękna willa:) pozdrawiam:)
Chociaż nadrabia wyglądem :)
OdpowiedzUsuńTo fakt ;)
UsuńI wiele tym plusuje ;)
ale miejsce rzeczywiście piękne:)
OdpowiedzUsuńtego z pewnością nie można odmówić Białce i tej willi ;)
UsuńWażne, że Zakopane jest piękne :) chciałabym pojechać jeszcze raz :) my bawiliśmy się świetnie
OdpowiedzUsuńja w tym roku byłam pierwszy raz w Zakopanym
UsuńPiękna willa, być może brak osób na recepcji sprawił w dużej mierze, że masz taką opinię, a nie inną o tym miejscu. Ja w Zakopanem byłam jeszcze na wycieczce z podstawówki albo gimnazjum czyli ponad 10 lat temu. Bardzo chciałabym w tym roku pojechać w góry. :)
OdpowiedzUsuńA jakie piękne krzesła!
krzesła, stoły, balustrady i całe wnętrza były przepiękne
UsuńMiejsce wydaje się bardzo ciekawe - klimatyczne!
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na mobile mix!
wystrój cudowny :)
Usuńniestety kilka innych niedogodności było :(
świetnie to wszystko wygląda :)
OdpowiedzUsuńFotki są super, bardzo fajny post i blog:)
OdpowiedzUsuńObserwujemy i lubimy się na FB?
Pozdrawiam Serdecznie
http://zocha-fashion.blogspot.com/
Cześć. :) Spodobał mi się Twój blog, więc nominowałam go do konkursu Liebster Blog Award. Szczegóły znajdziesz na moim blogu. http://modamd.blog.pl
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie tam!
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
ogólnie w górach mi się bardzo podobało - będzie o tym więcej postów ;)
Usuńpięknie to wygląda
OdpowiedzUsuńja bym chętnie tam pojechała
OdpowiedzUsuńW podobnym stylu jest zrobiony pensjonat Orlik w Bukowinie Tatrzańskiej. Bardzo mi się tam podobało. A już jutro Pieniny- moje ulubione! :)
OdpowiedzUsuńByłem w okresie wakacji z cała rodzina miejsce piękne wystrój wnętrz również, ale wiele zastrzeżeń do właściciela(całkowity brak profesjonalizmu)
OdpowiedzUsuńProblem tkwi w tym ze Pani z recepcji poza zajmowaniem się stricte recepcja w wolnej chwili sprząta pokoje, dlatego jest ciągle nieobecna na swoim stanowisku.Niestety niektórzy właściciele pensjonatów
OdpowiedzUsuńnie mogą patrzeć jak pracownik siedzi i zbija bąki, no bo co taka Pani robi na tej recepcji w mniemaniu pseudo hotelarzy ,no nic, a trzeba płacić.