Inspiracje ślubne - o co poprosić gości zamiast kwiatów?
Zaproszenia ślubne - teksty, co zamiast kwiatów?
Powszechnie przyjęło się, że goście przynoszą dla Państwa Młodych kwiaty, nie mniej jednak coraz częściej w zaproszeniach na ślub pojawiają się prośby o przyniesienie czegoś innego zamiast kwiatów.
Młodzi często proszą o słodycze, wino, zabawki, kupon lotto, itp.
Ja skłaniam się ku innej opcji - postanowiłam, że w moich zaproszeniach poproszę moich gości o książki, gdyż zawsze marzyła mi się "mała biblioteczka", a poza tym bardzo lubię czytać książki. Wydaje mi się, że jest to ciekawe i dość innowacyjne rozwiązanie, choć wiem, że dla niektórych może to być spore utrudnienie i może "duże" wymagania, ale co tam :)
Przykłady tekstów, jakie można użyć w zaproszeniach, aby poprosić gości o coś innego w zastępstwie kwiatów - znajdziecie poniżej - wszystkie teksty pochodzą ze strony - http://zaproszenia-slubne.com/
KSIĄŻKI
Goście Drodzy, Goście Mili, propozycję mamy taka:
Nie kupujcie kwiatka z wstążką - obdarujcie jakąś książką
Podpisując z wielką gracją osobistą dedykacją.
WINO
Goście drodzy, Goście mili,
radość byście nam sprawili,
konwenanse odrzucili,
dali spokój z kwieciem w dłoni
i przynieśli wino włoskie lub też z Chile,
by umilić wspólne chwile.
PŁYTA CD
Bardzo chcemy wszystkich prosić,
by nam kwiatów nie przynosić.
Aby nam dużo radości przysporzyć,
prosimy płytę CD w nasze ręce złożyć.
Z muzyką raźniej upłynie nam życie,
będziemy się przy niej bawić znakomicie.
Bardzo chcemy wszystkich prosić,
by nam kwiatów nie przynosić.
Aby nam dużo radości przysporzyć,
prosimy płytę CD w nasze ręce złożyć.
Z muzyką raźniej upłynie nam życie,
będziemy się przy niej bawić znakomicie.
ZABAWKI, PLUSZAKI
Para Młoda podpowiada i zarazem pięknie prosi
By ten grosik przeznaczony na kwiatka wydać na pluszowego puchatka
Za tyle ile każdy może za co z góry szczęść Wam Boże.
SŁODYCZE
Istnieje zwyczaj przychodzenia z bukietami,
lecz my słodyczy jesteśmy smakoszami,
więc jeśli macie ochotę podarować nam kwiatki,
przynieście zamiast nich wino lub czekoladki.
KARMA DLA ZWIERZĄT
By nie niszczyć wielu roślin, Młodzi proszą Państwa Gości:
Zamiast kwiatów karmę weźcie I tu do nas ją przynieście.
My ją pięknie spakujemy, Do schroniska zawieziemy.
Co sądzicie o takim pomyśle?
Może spotkaliście się z innymi prośbami Państwa Młodych ?
szkoda że ja już 2 lata po ślubie , Marcelko kiedy wyniki konkursu?
OdpowiedzUsuńchyba jutro się nie wyrobię - bo muszę posprawdzać warunki - także w środę :)
UsuńŚwietny pomysł z książkami. W czerwcu idziemy na ślub z karmą dla zwierząt zamiast kwiatów. A my Z M prosiliśmy o kupony Lotto- dostaliśmy i kupony i kwiaty :)
OdpowiedzUsuńdzięki !
Usuńkupony lotto chyba pozostają najpopularniejsze, sama często się spotkałam z takimi prośbami :)
O książkach nie słyszałam, znajomi wybierają słodycze lub maskotki, które oddają do domów dziecka. Kupony lotto też były, sama dostałam kilka na swoim weselu :)
OdpowiedzUsuńKsiążki zamiast kwiatów to świetny pomył :) Prawie 2 lata temu wspólnie z mężem również zażyczyliśmy sobie książki i nasza domowa biblioteczka wzbogaciła się o 72 pozycje literatury :)W tym 2 Kamasutry hehe :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post Marcelko :)
Pozdrawiam serdecznie
Cieszę się, że post się podoba :)
UsuńJa na ten pomysł z książkami wpadłam trochę przypadkowo - przeglądając treści zaproszeń, ale z tego faktu jestem bardzo zadowolona ;)
pozdrawiam :)
Sama uważam, że choć kwiaty są piękne to bardzo niepraktyczne, a książka czy wino o wiele bardziej się przyda i umili czas po ślubie ;)
OdpowiedzUsuńzgadzam się - kwiaty trzeba potem wyrzucić, czasem zdarza się, że Młodzi zanoszą kwiaty do Kościoła, słyszałam również, że absolutnie nie można zanosić kwiatów ze ślubu na cmentarz na groby,...
UsuńPomysł z książkami świetny! Wykorzystam na swoim ślubie (jeśli kiedykolwiek będzie:P). Ale wierszyki uważam za trochę kiczowate.
OdpowiedzUsuńTeż wydaje mi się, że książki to dobry pomysł :)
Usuńwierszyki - przyznaję się, że wzięłam po prostu te, które były na tej jednej stronie, bo znalazłam właściwy dla siebie, a reszta, aż tak bardzo mnie nie interesowała... ;)
świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńMy wybraliśmy wino :) Ale mieliśmy długo z niego radochę :D
OdpowiedzUsuń:) no bo to przecież o to właśnie chodzi ;)
UsuńSuper pomysł - i te dedykacje, będzie co potem czytać i wspominać :)
OdpowiedzUsuńJa jako człowiek prozwierzęcy z wielką empatią i brakiem egoizmu skłaniam się ku biednym zwierzakom. Jak sama będę ślubować to na pewno karma! ;)
OdpowiedzUsuńz książkami to nigdy nie wiadomo czy miejsca w biblioteczce nie zapełnią tematyczne niewypały ;]
apropo może dodasz jakiś banner http://www.pmiska.pl/index.php/page/5/Podziel%20si%C4%99 ;)
Oj myślę, że z tymi tematycznymi niewypałami nie będzie tak źle - zawsze z czasem może się nam coś odmienić i dana książka się spodoba :)
UsuńDodałam banerek ;))
świetny pomysł, do mojego ślubu pewnie jeszcze sporo czasu, ale wiem już że bardzo chciałabym właśnie winko albo kupony totolotka :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł. Mój wujek, który ślub brał w wakacje poprosił gości o przyniesienie wyprawek szkolnych, które po ślubie zawieźli do domu dziecka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam w wolnej chwili do mnie na bloga ;)
Byłam na ślubie, gdzie Młodzi prosili o kupon lotka i taki pomysł najbardziej mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńJa też z kuponami spotykałam się bardzo często - jednak mnie one jakoś nie przekonują...
UsuńU nas chyba trzeba będzie rzucić monetą, bo ja jestem za karmą dla zwierzaków, a mój facet za zabawkami :D Ale jeszcze trochę czasu mamy :)
OdpowiedzUsuńzawsze można w połowie zaproszeń poprosić o jedno, a w drugiej połowie o drugie... spotkałam się z takim pomysłem i uważam, że to fajna sprawa :)
UsuńFajny pomysł też wolałabym książki albo płyty. :P Chociaż lubię kwiaty to o wiele lepiej wyglądają one jak są żywe. :P
OdpowiedzUsuńU mnie też były książki :) Świetna pamiątka, wczoraj pierwsza rocznica ślubu, a do książek nadal chętnie zaglądam :). Nie pisaliśmy wierszyka, nie pasował do konwencji, po prostu mówiliśmy o tym wręczając zaproszenia :). Nie wszyscy się dostosowali (bo to nie zgodne z tradycją itd. ;)), ale kwiatów było akurat tak sam w raz, poza tym słodycze.
OdpowiedzUsuńGratuluję z okazji rocznicy :))
UsuńJa też się domyślam, że nie wszyscy się dostosują ;)
Świetny pomysł z książkami. Musze to przemyśleć :) Bo akcje z pluszakami albo (tym bardziej z karmą dla psów) mnie nie powalają na kolana. Słyszałam już o tym i niby fajny i charytatywny pomysł ale do wesela mi nie pasuje. Takie trochę na siłę robione. Nie widzę nic w tym złego że chcę na swoim ślubie dostać prezenty dla siebie - choćby te kwiaty czy książki :)
OdpowiedzUsuńja jak tylko wpadłam w internecie na wierszyk o książkach, to już wiedziałam, że to jest to :))
Usuńjak połączyć wino i książki w jednym zaiwadomieniu? ;D
OdpowiedzUsuńjak połączyć to nie wiem, ale opcjonalnie można w części poprosić o jedno, a w części o drugie... i już :)
UsuńUważam, że to bardzo dobry pomysł. Taka płyta CD, lub książka z osobistą dedykacją, z pewnością będzie służyć dłużej.Wino, czy karma to też bardzo dobry pomysł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam <3 **.**
My też chcieliśmy książki:)
OdpowiedzUsuńwow - widzę, że jest nas więcej ;)
Usuńosobiście nigdy się nie spotkałam z taką prośbą...
Super pomysł! Sama bym się cieszyła z dużej ilość książek - marzenie! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jak dla mnie dawanie kwiatów (ciętych) jest bezsensownym wyrzucaniem pieniędzy w błoto. Na książki raczej bym się nie zdecydowała bo nie lubię czytać, ale kupony lotto, ciuszki dla dzieci z domów dziecka lub kwiaty doniczkowe brzmią całkiem fajnie :) Jedno jest pewne, wszystko tylko nie bukiety ! :)
OdpowiedzUsuńkwiaty doniczkowe - to tez ciekawy pomysł, o którym nigdy nie słyszałam... ale sprawdzi się chyba tylko w sytuacji jesli ktoś ma duży dom...
Usuń\:)
karma to śweitny pomysł:))ja akurat nie lubię czytać:))myślę, że powinnaś stworzyć listę książek, które chcesz, bo dostaniesz jak moja siostra z 23 kucharskie i to podobne:))
OdpowiedzUsuńwow - właśnie muszę zaznaczać, że nie chcę książek kucharskich - mam kilka, a najczęściej i tak korzystam z przepisów z gazetek z Biedronki lub z internetu ;)
UsuńPomysł z karmą jest świetny. :))
OdpowiedzUsuńJa własnie chyba by prosiła o karmę dla zwierzat, Twój pomysł z książkami tez jest ekstra, równiez marzy mi się biblioteczka, aczkolwiek ja raczej narzekam nie na potrzebę posiadania siążek bo ich mam ogrom, ale na brak półeczek, zorganizowanego miejsca. Mam je np. na parapecie na kupkach zasłaniając połowę okna:P
OdpowiedzUsuńja planuję sobie wygospodarować miejsce na książki, jakiś osobny regał lub coś takiego...
Usuńja bym wolała kupon lotka, przecież wiadomo, że jak wygrasz to sama sobie kupisz co będziesz tylko chciała
OdpowiedzUsuńniby tak, ale książki to bardzo fajna pamiątka :)
UsuńKsiążki wcale nie są nie typową prośbą. Są tak samo popularne, jak wymieniane przez Ciebie na początku słodycze, zabawki czy kupony totolotka.
OdpowiedzUsuńBędąc na ślubie już 3 lata temu, do zaproszenia była dołączona taka prośba.
Myślę, że dobrze jeszcze dopisać jakiego typu książki Nas interesują. Bo często bywa tak, że dostajemy później 30 książek kulinarnych, 15 domowej apteczki itp.
Ja w planach mam także prosić o książki zamiast kwiatów, ale bardziej konkretnie. Jestem molem książkowym i pochłaniam powieści - przygodowe, kryminały, thirlery psychologiczne, romansidła, wszystko. Mój Narzeczony też. Dlatego będziemy własnie prosić o powieści - obojętnie jakie :-)
Aaa, popularne jest także wino - też fajna alternatywa !
Dla mnie były nietypową prośbą - bo wcześniej się z taką prośbą nie spotkałam...
UsuńNajczęściej spotkałam się natomiast z winem i kuponem lotto :)
Dokładnie - tylko nie kucharskie ;)
fajny pomysł z tymi powieściami !
Świetny pomysł, aby w zaproszeniach prosić o coś innego niż kwiaty - to oklepane, a w dodatku szybko zwiędną i nie ma z nich pożytku :]
OdpowiedzUsuńMy poprosilismy o kupony lotka,na prawie 100 osób uzbieralismy ich sporo,ale największe zdziwienie przeżyliśmy w kolekturze sprawdzając je.. otóż "wygraliśmy" 96zł :D
UsuńŻeby było śmiesznie w dniu ślubu była kumulacja 30mln ;)
hi hi - no z tego co słyszę najczęściej tak jest, moi znajomi mieli wesele na 140 osób, też poprosili o kupony, a wygrali coś koło 100 zł //
UsuńNaprawdę bardzo ładne zaproszenia. To na chrzest też super. ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMoja kuzynka jak wychodziła za mąż, to razem z nim prosili o pluszaki dla dzieci z domu dziecka ;)
OdpowiedzUsuńI am really enjoying the theme/design of your blog.
OdpowiedzUsuńDo you ever run into any internet browser compatibility issues?
A handful of my blog visitors have complained about my website not operating correctly in Explorer but looks great in Chrome.
Do you have any recommendations to help fix
this problem?
Feel free to visit my blog: braveran opinie
Świetne teksty :) W sumie można by sobie zażyczyć cokolwiek, ale tak stanęłam nad karmą dla psa i próbuję sobie wyobrazić gości weselnych z karmami dla psów :)
OdpowiedzUsuń